Strona 21 z 351
Re: Pontus i Tola czyli love story :-)
: 03 sty 2014, 23:32
autor: Inez
Dokładnie, aż całkiem zniknie

Re: Pontus i Tola czyli love story :-)
: 08 sty 2014, 19:32
autor: porcella
Nie znikło, ale jest nieduże. Do obserwacji. Pontus wkurzył się na czyszczenie uszu i szczękał jak grzechotnik
Tola ma znowu kłopot z okiem, jutro konsultacja u dr Oliwii.
I w ogóle martwi mnie mocno: furczy nosem, zasypia strasznie mocno, pije bardzo dużo, na razie przerwa w nebulizacji, choć i tak mało już zostało. Dr Judyta pobrała jej krew, zobaczymy, co wyjdzie.
Re: Pontus i Tola czyli love story :-)
: 08 sty 2014, 19:39
autor: Miłasia
To kciukamy za chorowitków

Re: Pontus i Tola czyli love story :-)
: 09 sty 2014, 7:03
autor: Inez
Oczywiście kciukamy i proszę przekażą, że się mają nie wygłupiać.
Re: Pontus i Tola czyli love story :-)
: 09 sty 2014, 16:12
autor: porcella
Dr Oliwia opisała, zadała krople, będziemy kapać i za tydzień kontrola. Nazywa to: "woloocze gałki lewej nieznacznego stopnia". Jak to jest nieznaczny stopień to się boję, jak wygląda znaczny...
Re: Pontus i Tola czyli love story :-)
: 10 sty 2014, 17:17
autor: porcella
no kiszka raczej.
Tola - wyniki krwi świetne, oczy zakraplam. Mniej pije, od kiedy zakraplam. Waży 790g, więc akurat.
Pontus w środę będzie miał zabieg, trzeba się do tego "czegoś" przy oku dobrać skalpelem, bo na usg wyszła "struktura lita", więc nie ropień, są podejrzenia jakiegoś nowotworowego czegoś oczywiście. Dr Kasia mówi wprawdzie, że tu, koło oka to lepsze cokolwiek, niż ropień, pewnie ma powód, żeby tak mówić, ale mnie to wcale nie pociesza. Na rtg nic nie wychodzi, zęby w porządku.
No martwię się.
Re: Pontus i Tola czyli love story :-)
: 10 sty 2014, 18:23
autor: Inez
Będzie dobrze, Pontus to twardziel.
Re: Pontus i Tola czyli love story :-)
: 11 sty 2014, 11:54
autor: annamaxima
Pontus trzymaj się

!!
Re: Pontus i Tola czyli love story :-)
: 11 sty 2014, 19:53
autor: diefenbaker
Trzymamy kciuki

Re: Pontus i Tola czyli love story :-)
: 11 sty 2014, 22:48
autor: porcella
Dziękujemy i prosimy o jeszcze
Świnie dostały dzisiaj świeżutką, styczniową trawkę prosto z ogródka:
Po tej trawce - a może pod wpływem oblegającego Ikera, który aż się trzęsie do nich - Pontus dwukrotnie oddał hołd wdziękom Toli, no i oberwał po pysku, biedaczek...