Strona 21 z 27

Re: Markiza, Czarna [*] i Knedel - już w DT - Wawa

: 20 maja 2015, 20:11
autor: koni
Porcella, Knedel jadł u mnie buraczka prawie codziennie, a boby miał takie jak moich chłopaków.
Po ogórku wydalał miękką-bardziej jak ludzką-kupę niż boby, ale po BioProtect bardzo szybko się poprawiały.
Smectę musiałam mu podawać tylko na początku (działała niemal natychmiast).
Może to stres? Znowu nowy dom, inne zapachy itd...
porcella pisze:oraz machając frędzlami z uszu
dobre określenie.
Knedel trzaskający paszczą? Chce być alfą? :shock:

Re: Markiza, Czarna [*] i Knedel - już w DT - Wawa

: 20 maja 2015, 20:14
autor: porcella
Możliwe, że stres, bo w klatce boby ok, a na wybiegu z Bezylem kupy raczej. To nie biegunka, ale takie własnie cóś... :redface:
No chce byc alfą, chce, właśnie sznuruje za Bezylem. Spróbuje nagrać jak mi sie uda, jaki to facet jest

Re: Markiza, Czarna [*] i Knedel - już w DT - Wawa

: 20 maja 2015, 20:21
autor: koni
a ja tak się bałam, że go te świnki "zjedzą"...
Cieszyłam się, że jest Bezyl i że razem pewnie się dogadają. Zaskoczył mnie chłopak, zaskoczył.....

Re: Markiza, Czarna [*] i Knedel - już w DT - Wawa

: 20 maja 2015, 20:26
autor: porcella
No nie wiem, właśnie sie skotłowali, bo Bezyl nie lubi takich awansów.
Niezly grzechotnik z tego Knedla. Może on ma te uszy z powodu nadmiernej wojowniczości niewspółmiernej do warunków? :shock:

Re: Markiza, Czarna [*] i Knedel - już w DT - Wawa

: 20 maja 2015, 20:38
autor: koni
Oj Knedel, chłopaku :nono:
Mam nadzieję, że nie zaprzepaści swojej szansy na kolegę.
Ehhh te uszy...może masz rację i to on prowokował....

Re: Markiza, Czarna [*] i Knedel - już w DT - Wawa

: 20 maja 2015, 20:47
autor: porcella
Na razie został znowu zamknięty, a puściłam resztę chłopaków. Loczek aż piszczy do nowego zapachu, a Knedel siedzi w kącie klatki i na wszelki wypadek trzaska dziobem.

Re: Markiza, Czarna [*] i Knedel - już w DT - Wawa

: 22 maja 2015, 9:00
autor: porcella
Pan Knedel zrobił się tluściutki, ale jeszcze ciągle jest świnką nie do końca zdrową: zęby szare, boby śmierdzą, a on chętniej siedzi w norce niż poza nią.
We wtorek pogadamy o dalszym leczeniu - na razie leki i reszta bez zmian.

Re: Markiza, Czarna [*] i Knedel - już w DT - Wawa

: 22 maja 2015, 9:19
autor: koni
A co z jego zapachem? Dalej czujesz mocz czy po kąpieli już jest ok?

Re: Markiza, Czarna [*] i Knedel - już w DT - Wawa

: 22 maja 2015, 20:57
autor: porcella
nie, mocz pachniał ostro tylko pierwszego dnia - może z nerwów?, teraz to boby są niepachnące. I niby foremne, ale jakieś takie mokre - obok każdego bobka jest ślad wilgoci. No martwi mnie to oraz nie jest przyjemne dla otoczenia...
Już dzisiaj nie dajemy zieleniny, poza kawałeczkiem arbuza.

Re: Markiza, Czarna [*] i Knedel - już w DT - Wawa

: 22 maja 2015, 21:07
autor: koni
A kalafiorka czy brokułów nie dawałaś? Bo po jednym i drugim ( liściach też) cuchniał okropnie.
W MV lekarki mówiły, że u niego cały czas sprawa bobów nie była pewna...raz było lepiej, a raz gorzej.
On miał drożdżycę, chyba silną...
Mógłby się chłopak poprawić wydalniczo....

Kolegów jeszcze ma, czy już nie chcą się z nim zadawać? Wyluzował troszkę?