Strona 21 z 30

Re: Owieczki -Lukrecja, Vanilia wolne/ Mińsk Maz. / Cremona

: 01 sie 2015, 11:51
autor: Gaja
jolka pisze:Gaja a Vanilia nie ma rezerwacji? Koleżanka z FB pytała się o nią, o Ciebie, chciała adoptować? Nie kontaktowała się z Tobą???
Jolu, a nie chodzi Ci przypadkiem o trzecią z owieczek - Cremonę, która od 12 czerwca jest w DS, w Rybniku? :think:

Panny miały reklamę na FB, owszem, ale tak jak piszę, nikt nie chciał się ostatecznie na Lukrecję i Vanilię zdecydować...Tylko Cremona znalazła się w DS.
Lukrecja jest do adopcji z Vanilią, więc to "transakcja" wiązana, dla dobra świnek nie zmienię tej decyzji.

Nie jestem do końca na bieżąco z FB - nie mam tam swojego konta ( taka ze mnie niereformowalna baba ;) ), czasami tylko zajrzę na SPŚM, więc nie wiem, o jaką Ci koleżankę chodziło.
Tak jak mówiłam, owieczki budziły ostatnio zainteresowanie, ale nikt jednak nie zdecydował, by adoptować świnki, z których jedna jest niewidoma.
Choć...całkiem niedawno chciała je przygarnąć Pani Kamila ( proszę, się na mnie nie gniewać, że zdradzam imię ), ale się nie zgodziłam, bo Pani chciała je zaadoptować na swoich warunkach - dysponowała dla nich dwóch jedynie malutką klateczką ( niespełna "70" ) .
Pani Kamili proponowałam, by postarała się o większą klatkę( podpowiedziałam, gdzie można nabyć okazyjnie niedrogie klatki używane ) lub siłami własnymi i męża stworzyła im np. drewnianą, bezpieczną zagrodę, ale widać Pani nie bardzo się przejęła, bo już się nie odezwała. To nie jest tak, że jak jest jedna świnka niewidoma, to "oddam" je do jakichkolwiek warunków :nono: Teraz owieczki mają do dyspozycji klatkę 120 ( mój mąż dla nich "przytargał" z Warszawy - pociągiem przywiózł do Mińska, więc jak się chce, to można się postarać ) i na pewno nie pozwolę, by zamieszkały w DS klatce dla chomika :glowawmur:

Lukrecja i Vanilia czekają na dobry, odpowiedzialny domek :buzki:

Re: Owieczki -Lukrecja, Vanilia wolne/ Mińsk Maz. / Cremona

: 01 sie 2015, 12:56
autor: Beatrycze
Bardzo im kibicuję. Im dluzej u ciebie siedzą tym bardziej mam na nie ochotę :lol:

Re: Owieczki -Lukrecja, Vanilia wolne/ Mińsk Maz. / Cremona

: 01 sie 2015, 13:20
autor: asia22
Ja bym wzieła, ale szukam fsceta, dla mojego faceta wolałaby by jednak żadnej ze świnek nie poddawać żadnym zabiegom.

Re: Owieczki -Lukrecja, Vanilia wolne/ Mińsk Maz. / Cremona

: 01 sie 2015, 14:34
autor: jolka
Vanilia jest niewidoma, tak? O nia własnie pytała się moja znajoma, Ale.. ale wakacje, i wyjechała chyba,, ech.. szkoda tak piekne świneczki i nie moga domku znalesc :(

Re: Owieczki -Lukrecja, Vanilia wolne/ Mińsk Maz. / Cremona

: 02 sie 2015, 15:38
autor: martamarta
ech, gdybym tylko mogła jakoś magicznie powiększyć swój pokój to dziewczyny dawno by u mnie były razem z Cremoną.. :glowawmur:

Re: Owieczki -Lukrecja, Vanilia wolne/ Mińsk Maz. / Cremona

: 02 sie 2015, 17:28
autor: sosnowa
NIe ty jedna :D

Re: Owieczki -Lukrecja, Vanilia wolne/ Mińsk Maz. / Cremona

: 03 sie 2015, 18:03
autor: Gaja
Lato to czas błogiego lenistwa i zielonej trawki :102:

Owieczki z koleżankami :D
Po lewej "kawałek" Vanili, najbardziej na prawo- Lukrecja
Obrazek


Trochę czułości - Vanilka liże po uszku koleżankę, Basię :love:
Obrazek Obrazek


Odpoczywająca Vanilka
Obrazek

Re: Owieczki -Lukrecja, Vanilia wolne/ Mińsk Maz. / Cremona

: 03 sie 2015, 21:14
autor: joanna ch
owieczkowe stópencje :love:

Re: Owieczki -Lukrecja, Vanilia wolne/ Mińsk Maz. / Cremona

: 04 sie 2015, 14:33
autor: asia22
stopki :102: kochane

Re: Owieczki -Lukrecja, Vanilia wolne/ Mińsk Maz. / Cremona

: 09 sie 2015, 22:40
autor: Gaja
Ponieważ upał nie minął, natomiast po potencjalnym DS, tak zachwycającym się włoskami owieczek, pozostało tylko wspomnienie, dziewczyny wybrały się parę dni temu do fryzjera ( czyli do mnie ).
Ostatnio, jak obcinałam starszego syna, golarka coś mi szwankowała, zmuszona zostałam więc do użycia nożyczek ( swoją drogą, muszę pamiętać, by dać mojemu mężowi golarkę do przeglądu, a po ewentualnej naprawie wypróbuję ją na młodszym synu :szczerbaty: ).

Oto pierwsze loczki, obcięte Vanilce
Obrazek

Potem włosków ubywało więcej...
Obrazek

Teraz panny wyglądają jak puchate, ale krótkowłose kuleczki ( przyszłych zainteresowanych adopcją - jeśli się tacy trafią :levitation: - informuję, że włoski odrosną, a teraz owieczkom jest chłodniej ). Zresztą moje prywatne panny też obcięłam - dobrze to zrobiło szczególnie peruwiance Gieni, której z upału już porobiły się dredy, a teraz jest piękna, choć zupełnie niepodobna do siebie :lol:
Na wszelki wypadek, cobyście się nie śmieli z moich skromnych umiejętności fryzjerskich, nie wrzucam zdjęć świneczek ;)


Ale jedno zdjęcie muszę dodać - zrobione jeszcze przed fryzjerem, choć na pierwszym planie nie kawie domowe, a kot domowy - Karol. Pisałam, że owieczki poszukują swojego pasterza...a one przecież już, od długiego czasu go mają :laugh:
( ja bardzo lubię, jak Karol pilnuje świnek - mogę wtedy spokojnie zająć się czymś w domu - on kocha świnki - już się do nich przyzwyczaił i wiem, że przy nim nic złego się im nie stanie - poważnie to piszę - w roli pasterza sprawdza się wyśmienicie )
Obrazek




Świnki generalnie dobrze znoszą upały ( lepiej ode mnie ) - wentylator w mieszkaniu, zmrożone wkłady z lodówki turystycznej ( "ubrane" w polarki z termoforów) w klatce, arbuzik, ogórek, i jest ok. Jedynie wybiegi na trawie musieliśmy ograniczyć do późnowieczornych spacerów ( a w weekendy też wczesnoporannych ).