CAVIARNIA

Nie chcę się z Tobą kłócić, ale mój pies jest ze schroniska.
Trzeba wszystkie swoje zwierzaki kochać i walczyć o to, żeby kochały się wzajemnie. Tyle

Ja też się nie chcę kłócić, zwłaszcza w wątku Grzegorza mam nadzieję, że nam wybaczy lekkie odejście od tematu

Nie ma sprawy, nie ma się o co kłócić

Trochę przestraszyłyście mnie! Muszę dobrze się nad tym zastanowić. Jeżeli już adoptuję, to będzie to raczej pies mały lub średni.

Ja tylko dodam, ze dla psa klatka nie jest przeszkoda, wrecz.ulatwieniem bo swinki nie maja jak uciec.
Na czas nieobecnosci najlepiej zamknac pokoj na klucz. Bo zamkniecie na klamke to tez nie jest przeszkoda.
Pies czy kot to zawsze drapieznik.
Oczywiscie sa takie swinki ktore potrafia pogonic kota, psa tez, bo to kwestia charakteru.
Nie mniej trzeba byc ostroznym.

Od wczoraj zamieszkała z nami mała sunia Misia. Ma dwa miesiące.
Znalazłem ją na ogłoszeniu na OLX, gdzie pani miała do oddania za darmo 4 szczeniaki.








Na świnki na razie nie reaguje. One natomiast intensywnie wąchają moją rękę z zapachem Misi. Na zdjęcie międzygatunkowe jeszcze za wcześnie.

Sunia cudna

Słodkości!
Teraz pozostaje tylko trzymać za szybkie budowanie międzygatunkowej miłości między zwierzakami!

Cudna jest. Duża będzie?

Z tego co się dowiedziałem, to będzie to raczej pies średniej wielkości. Jej mama waży ok. 8 kg.

Żeby Cię nie zaskoczyła że wda się w tatę

A jak tam Chrupka i Strzałek?
Widziałam jej zdjęcia w kalendarzu na żywo - po prostu piękna