CAVIARNIA

Jeszcze nie wiem nic konkretnego za około godzinę po nią pojadę, do 14 powinnyśmy wrócić

Trzymam oczywiście za szybka renkonwalescencję.

Cynthia- pogubiłam się i nic nie kumam . Brunka jedzie do Odety dna DT, czy jak? Czy na DS?
I tytuł mnie zaintrygował- Esmeralda zarezerwowana?
Póki co, niech dziewczyny zdrowieją. Czekam na dobre wieści.

Właśnie wracamy z Brunką autobusem do domu Podkłady zakupione, leki odebrane Będziemy się kurować Pani doktor zaleciła trochę księżnę dokarmiać bo jeszcze grymasi Mam nadzieję, że na widok kumpelek zacznie ładniej jeść bo na razie tylko skubie trochę Ale pozwolę jej się dorwać do świnkołajkowycch smakołyków to i apetyt wróci
Esme gada przez kratki z Kornelą bo smutno jej było w klatce samej...
Brunka pojedzie do Odety na DS mam nadzieję z początkiem lutego... A Esme... Jest taki ktoś na forum kto marzył o jasnej rozetce i komu nie wahałabym się oddać żadnej świnki.... Czekam na decyzję...

Oh nie dasz mi żyć. Powiedz jaka ona jest? Bo szczerze, to brakuję mi teraz prosiaka, którego mogę trochę wymęczyć I lepiej gdyby nie chciała dominować, bo nevada już staruszka i woli spokój, wystarczy jej młoda, której odbija podczas ruji. Młodej znowu przydałaby się koleżanka, żeby pobiegać, ale raczej ciapa. U mnie jakoś specjalnie żadna nie dominowała i nie są przyzwyczajone do tego.

Esme nie jest dominantką, jest ciapą do kwadratu, zawsze chodzi jako druga... Jest urocza, lubi bryknąć ale i leżakować. To jest świnka ponad 2-letnia... Jak Ci nie spasuje zawsze możesz mi ją oddać

Brunhilda wróciła do domku... Zjadła kilka strzykawek z karmą ratunkową, bo mam przykaz by ją ciutkę dokarmić, bo mało je - ale je. Siano skubie...

Moniś, to pomyślę. Na próbę mogłaby przyjechać dopiero pod koniec miesiąca. Od 21 mam na głowie dwie diablice(siostrzenice) Mają u mnie mieszkać parę dni, ale zobaczymy jak się wszystko potoczy.

No tak właśnie myślałam - albo 31 stycznia albo 6 lutego bo tak pojadę

Brunka waży po zabiegu 958 g... 100g poszło w kosmos... Nie bardzo je, ale i ze strzykawką wojuje... Durno świnka, nie rozumie że człowiek chce jej pomóc...

Brunka, nie kombinuj, tylko bierz się za jedzenie!