Strona 3 z 7

Re: PAT i PATASZON - śliczne dzikusy [Łódź]

: 12 maja 2019, 15:00
autor: porcella
Tunele zaakceptowali, ale wyciagnac ich potem! Może takie mostki z patyków? Na wybiegu byli za, ale ja mam jeden taki mostek, wiec się trochę przeganiali. Cieszę się, że do Ciebie trafili :-)

Re: PAT i PATASZON - śliczne dzikusy [Łódź]

: 12 maja 2019, 17:44
autor: Dzima
Macałam ich :love:
Kawał cuya! :szczerbaty:

Re: PAT i PATASZON - śliczne dzikusy [Łódź]

: 26 maja 2019, 10:57
autor: Pulpecja
A Pat i Pataszon będą u mnie od wtorku przez 2 tygodnie :yahoo:

Re: PAT i PATASZON - śliczne dzikusy [Łódź]

: 26 maja 2019, 22:29
autor: porcella
No to napisz wtedy cokolwiek, :please: bo coś ten watek szczęścia nie ma :lol:

Re: PAT i PATASZON - śliczne dzikusy [Łódź]

: 27 maja 2019, 21:22
autor: kimera
Chłopaki nauczyli się uciekać z zagrody - co to dla nich wypchnąć kratkę :). Zamieszkują głównie pod stołem i pod kaloryferem za firanką. Zabrałam więc kratki i podścieliłam im kocyk. Potrafią korzystać z norek, ale wolą schować się w kącie. Chętnie też ogryzają kable i spacerują gęsiego w kierunku stołu.
W porównaniu ze "zwykłymi" świnkami wydają się dziwnie długie. Niby są oswojone, ale złapać takiego to prawdziwa sztuka. Wydzierają się potem z rąk, a są duże i silne. Te cechy mają wspólne z prawdziwymi cuyami.

Re: PAT i PATASZON - śliczne dzikusy [Łódź]

: 28 maja 2019, 17:18
autor: zwierzur
Świniofretki...! :laugh:

Re: PAT i PATASZON - śliczne dzikusy [Łódź]

: 28 maja 2019, 17:55
autor: Świnkolub
Kocham te śliczne Świniaczki :love:

Re: PAT i PATASZON - śliczne dzikusy [Łódź]

: 31 maja 2019, 20:11
autor: Świnkolub
Jestem fanką tych skunksowatych i jednego nie rozumiem: dlaczego ich ktoś jeszcze nie adoptował? :roll: jako że mamy już spore stadko dziewczynek, to tylko sobie na cudniaki tęsknie popatrujemy z moim dzieckiem. Pozdrawiam chłopczyków i opiekunki :ok:

Re: PAT i PATASZON - śliczne dzikusy [Łódź]

: 20 cze 2019, 18:39
autor: kimera
Chłopcy są jednocześnie oswojeni i płochliwi. Płochliwość jest chyba ich cechą wrodzoną. Bez wahania podchodzą do mnie, biorą jedzenie z ręki, spacerują po mieszkaniu, stają słupka wabieni pietruszką. Jednocześnie jednak boją się nagłych ruchów, nachylania nad nimi i dotykania w klatce. Głaskanie na kolanach tolerują, ale nie są zachwyceni.
Najgorzej jest jednak z łapaniem. Panika potworna, wyrywanie się z rąk, gubienie sierści i dyszenie. Nie krzyczą jednak przy tym, czyli nie boją się, tylko bardzo im się nie podoba ograniczanie wolności.

Re: PAT i PATASZON - śliczne dzikusy [Łódź]

: 20 cze 2019, 18:58
autor: margonel
Kocham ich ! :love: I najchętniej widziałabym te miśki za swoją firanką i pod swoim stołem, ale jestem już szczęśliwą "pańcią" czterech hrabiów, po parze w dwóch wielkich zagrodach. I na ten moment trzymam się zdrowego rozsądku. Jest tu tyle świnulek, które chciałabym przygarnąć i do serca i do domu, ale …. cóż ! :(
Oby Pataszonki znalazły miłość i odpowiedzialną opiekę w nowym domku. :buzki: