Strona 3 z 3

Re: Gaspar i Kordek szukają domku [Sztum]- rezerwacja

: 14 kwie 2019, 12:29
autor: moniczka_omn
silje pisze:A dzietam. Te różki to kamuflaż taktyczny. Tak naprawdę to strachliwe aniołki :)
Ja mam w sobie bardzo dużo cierpliwości, ale tylko do zwierząt - rozkręcę chłopaków :love:

Re: Gaspar i Kordek szukają domku [Sztum]- rezerwacja

: 10 maja 2019, 21:02
autor: moniczka_omn
Melduję, że prosiaczki dotarły właśnie do mnie całe i zdrowe! :buzki:

Zrobiłam im fotkę, ale są tak przerażone, że nie będę jej wrzucać.
Poczekam aż się troszkę oswoją z odgłosami/zapachami i wtedy pokażę jak się mają :photo:

Re: Gaspar i Kordek szukają domku [Sztum]- rezerwacja

: 11 maja 2019, 0:04
autor: silje
Cudownie! :jupi:
Jak wczoraj jechali do Ewy i Michala, to też się stresowali, słyszałam szaszor w kartonie. Mało tego- jeden się podobno wślizgnął pod podkład, choć był dobrze w koło przyklejony. Dziś rano byli już dość ładnie wyluzowani, jak pisała Ewa.
Teraz jednak trasa była dłuższa, więc i stres większy. Ale zobaczysz- będzie coraz lepiej. Gaspar pierwszy się otworzy- jest ciekawski i łakomy ;)
Cieszę się, że już ta długa podróż za nimi. Powodzenia chłopaczki! :buzki:

Ewa i Michał- dziękuję za organizację transportu! :buzki:

Re: Gaspar i Kordek szukają domku [Sztum]- rezerwacja

: 11 maja 2019, 16:00
autor: moniczka_omn
Tak, Gaspar zaczął gaworzyć, zwiedzać klatkę i opychać się jedzonkiem... Kordek póki co chowa się za domkami i udaje, że go nie ma :lol:

Jak myślą, że mnie nie ma to rozrabiają, a jak tylko się pojawię to w nogi - obserwuję więc ich z przyczajki :mrgreen:
Są prześliczni i zabawni.

Re: Gaspar i Kordek zamieszkali w Łodzi :)

: 20 maja 2019, 11:15
autor: moniczka_omn
Chłopaki już trochę ochłonęli, więc coś tam pocykałam.

Są bardzo zgodni, do tego stopnia, że nie wiem, który dominuje... :mrgreen:
Myślałam, że Gaspar, bo jest większy i odważniejszy, ale jak Kordek go przegania to słowem się nie odezwie :lol:

Oto oni:
Obrazek

Om nom nom nom...
Obrazek

Nieśmialuszek :love:
Obrazek

Re: Gaspar i Kordek zamieszkali w Łodzi :)

: 20 maja 2019, 17:42
autor: silje
Mmmmmm, ale rarytasy majo :love:

Tak, od zawsze zgodni byli bardzo :) Niezła z nich paczka- czasem się pogonili, czasem pogruchali, ale były to takie przyjacielskie gruchanki, przechodzące w popkorning niekiedy. Śmieszni. Ciekawe, czy tak im zostało :)

Re: Gaspar i Kordek zamieszkali w Łodzi :)

: 21 maja 2019, 13:25
autor: moniczka_omn
silje pisze:Mmmmmm, ale rarytasy majo :love:

Tak, od zawsze zgodni byli bardzo :) Niezła z nich paczka- czasem się pogonili, czasem pogruchali, ale były to takie przyjacielskie gruchanki, przechodzące w popkorning niekiedy. Śmieszni. Ciekawe, czy tak im zostało :)
Dziś przed wyjściem do pracy poszłam zobaczyć, co się dzieje, bo było bardzo głośno w pewnym momencie i ich przyłapałam jak się ganiają... Przeszło mi wtedy przez myśl, że za wcześnie ich pochwaliłam, ale potem zobaczyłam, że oni się ze sobą tak bawią, brykają przyjaźnie i się bardzo cieszą :love:

Re: Gaspar i Kordek zamieszkali w Łodzi :)

: 22 maja 2019, 9:20
autor: sosnowa
:love:

Re: Gaspar i Kordek zamieszkali w Łodzi :)

: 22 maja 2019, 9:29
autor: Dzima
Same dobre wieści :love: wesoło z takimi pociechami

Re: Gaspar i Kordek zamieszkali w Łodzi :)

: 23 maja 2019, 12:33
autor: moniczka_omn
Oj bardzo wesoło :love:

Martwię się trochę o Kordka, bo często kicha, a nie jest chory.
Zrobię im porządek - kicha, dam siano - kicha, dam ziółek - kicha... :roll:

Trociny mam odpylone, mogę jeszcze spróbować mat lub drybeda, ale siana czy ziół wiadomo, że nie da się niczym zastąpić...
Co myślicie?