CAVIARNIA

Pewnie, będzie miał większą przestrzeń. Rozrusza się jak poczuje inne świnie

Taką miałam nadzieję... Teraz jednak nawet nie wiem czy Blublu z nami zostanie... Czekam na telefon od mamy, która jest z dr Piaseckim...

Lekarz powiedział, że mam mieć jak najmniej kontaktu ze świnkami... Blublu będzie mógł zostać, ale mam prawie nic przy nim nie robić, a jedynie obserwować z daleka... Tata ma nie mieć kontaktu z prosiem w ogóle... No cóż, dobre i to. Przynajmniej prosiak będzie może dalej ze mną mieszkać - i może mieć kolegę.

Jejju... Co tu sie porobilo...
Czy to mozliwe, ze Blublu ma cos z tym wspolnego?

Raczej wina leży w moim i taty organizmie, to nie wina samej świnki - Blublu, według doktora Piaseckiego, który już po raz drugi go oglądał - jest silny i zdrowy.

Zrobimy Blublusiowi test na nosicielstwo, jednak jest ogromna szansa, że to nie jego wina
Sam maluch ma się dobrze - ciągle przybiera na wadze. Niedługo nowe fotki. Dodatkowo na DT przybył do nas Usopp.

Czekamy na fotki i wyniki testu

Już niedługo czeka go przeprowadzka do sporo większej klatki - powoli rozglądamy się za mebelkami.
No i niedługo pewnie dołączy do niego kumpel.

Blublu przeprowadza się już do docelówki, rozpoczynamy jej urządzanie.
W związku z tym casting na nowego kolegę uważam za otwarty, szukamy i czytamy wątki adopcyjne.