Strona 3 z 4
Re: Enok i Tugrik - kuzyni z Warszawy
: 29 wrz 2018, 16:01
autor: sosnowa
Re: Enok i Tugrik - kuzyni z Warszawy
: 30 wrz 2018, 11:20
autor: porcella
Wygląda na to, że chłopaki zamieszkają w Warszawie na Powiślu

Czekamy na klatkę i resztę wyposażenia i będziemy sie umawiać i zapoznawać

Re: Enok i Tugrik - kuzyni z Warszawy
: 30 wrz 2018, 11:30
autor: zwierzur

Tak!
Re: Enok i Tugrik - kuzyni z Warszawy
: 30 wrz 2018, 12:28
autor: porcella
Specjalnie dla Pana Filipa z Rodziną zdjęcia z gospodarstwa chłopaków.

miseczka śniadaniowa: seler naciowy, korzeń pietruszki, marchewka, trochę brokuła i cykorii. Wszystko pokrojone raczej drobno - tak przygotowane warzywa są zjadane w całości, duże kawałki zwykle ponadgryzane gdzieś leżą w kącie i polowa zostaje do wyrzucenia. Prosię dość długo miele w paszczy każdy kęs, więc te kęsy muszą być nieduże, żeby były zjedzone w całości. Ekonomia karmienia
Tugrik zdecydowanie nie lubi się fotografować i na wszelki wypadek zwiewa pod hamak.
Na tym zdjęciu leży na narożnym hamaku:

Re: Enok i Tugrik - kuzyni z Warszawy
: 30 wrz 2018, 18:51
autor: Flica
Re: Enok i Tugrik - kuzyni z Warszawy
: 30 wrz 2018, 19:22
autor: porcella
Witamy

Re: Enok i Tugrik - kuzyni z Warszawy
: 04 paź 2018, 21:57
autor: porcella
Chłopaki w nowym domu!
Trafiło im się! Gabrysia (córka domu) zrobiła doktorat ze świnek, Poradnik umie prawie na pamięć i obiecała czasem coś napisać, trzymamy za slowo!
Na początek oczywiście trochę nerwów jest, wiadomo, ale kiedy wychodziłam, to już chrupali siano, a Tugrik, ziewnąwszy szeroko i kilkakrotnie - poszedł w kimę.
Powodzenia, chłopaki!
Przenoszę do Uratowanych!
Re: Enok i Tugrik - kuzyni z Warszawy
: 04 paź 2018, 22:24
autor: pucka69
Re: Enok i Tugrik - kuzyni z Warszawy
: 05 paź 2018, 8:54
autor: Destiny
Re: Enok i Tugrik - kuzyni z Warszawy
: 05 paź 2018, 22:11
autor: porcella
Zapomniałam wpisać wczoraj wyników ostatniego ważenia w DT:
Enok 1096g
Tugrik 1040.
W związku z powyższym ucieszyłam się na widok CC w nowym domu i poprosiłam, żeby nie dawać więcej, niż łyżkę na twarz dziennie...
I pomyśleć, że kiedy ich dostałam, to ważyli Tugrik 554 g, a Enok 686g...