Strona 3 z 7
Re: Pan Boczek- hodowca kamieni, lecznie [Jaworzno]
: 14 mar 2018, 6:09
autor: zwierzur
Super, że piękniś już lepiej. Dobrze, że nie dziewucha, bo bym go zwinęła...

Re: Pan Boczek- hodowca kamieni, lecznie [Jaworzno]
: 14 mar 2018, 18:03
autor: Beatrice
zwierzur pisze:Super, że piękniś już lepiej. Dobrze, że nie dziewucha, bo bym go zwinęła...

Ha ha,ha!Straszny słodziak! Super, że wreszcie po kłopocie!

Jeśli potrzebujecie wsparcia,to my też prosimy o Pw!

Re: Pan Boczek- hodowca kamieni, lecznie [Jaworzno]
: 20 mar 2018, 14:00
autor: anmitsu
Boczur znowu powyciągał sobie szwy i gmerał w ranie chociaż ma kołnierz i dwie warstwy opatrunków cosmopor na brzuchu. To już trzeci raz. Wykończy nas

Dziękujemy bardzo za Wasze niezastąpione wsparcie!
Za darowiznę na leczenie Boczka dziękujemy Ewie i Michałowi!

Re: Pan Boczek- hodowca kamieni, lecznie [Jaworzno]
: 20 mar 2018, 20:42
autor: anmitsu

Boczur i dwustopniowa bariera ochronna. Złamana

Boczur czuje się winny. " Co poradzę, chciało mi się gryźć to wygryzłem ciutkę.. no może ciut więcej

"

Boczur i topinambur
Re: Pan Boczek- hodowca kamieni, lecznie [Jaworzno]
: 20 mar 2018, 21:01
autor: Ewa i Michał
Niech już Boczur więcej nie szaleje...
Re: Pan Boczek- hodowca kamieni, lecznie [Jaworzno]
: 21 mar 2018, 11:03
autor: ViaCaVia
Uch, jaki piękny Pan Boczuś! Troszkę wygląda jak wombat!

Za szybki powrót do zdrowia!

Re: Pan Boczek- hodowca kamieni, lecznie [Jaworzno]
: 21 mar 2018, 13:40
autor: Ewa i Michał
anmitsu pisze:
Tak mi się teraz skojarzyło, że Boczek na tym zdjęciu wygląda trochę jak świstak

przeuroczy zresztą świstak

Re: Pan Boczek- hodowca kamieni, lecznie [Jaworzno]
: 22 mar 2018, 6:54
autor: Anulka1602
Re: Pan Boczek- hodowca kamieni, lecznie [Jaworzno]
: 22 mar 2018, 16:16
autor: Beatrice
Re: Pan Boczek- hodowca kamieni, lecznie [Jaworzno]
: 22 mar 2018, 16:42
autor: anmitsu
Dzisiaj lepiej, poranna zmiana plastra wykazała ze rana się ładnie zasklepiła i wysuszyła. Boczuś już się nie szarpie, mam nadzieje ze tak zostanie. Niepokoi mnie, że ma wyciek z nosa, być może przez to, że nie może się umyć bo ma ubrany kołnierz prawie przez cały czas. Innych objawów sugerujących infekcje brak, jest na antybiotyku i tak cały czas. Tylko serduszko nie było badane. Zastanawiam się nad tym jego wyciekiem..

Dzięki za cierpliwość
