Strona 3 z 45

Re: Wally i Shaggy - kumpel po 4 latach samotności

: 09 gru 2017, 17:49
autor: klaudiawally
Trochę fotek porobiłam chłopcom :love: Akurat jedli VL CC i smakołyki, swoją drogą świetnej jakości, naturalne, bezzbożowe. Same zioła, w tym tymotka :świnka1:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Wally i Shaggy - kumpel po 4 latach samotności

: 10 gru 2017, 7:57
autor: klaudiawally
Ledwo oczy otworzyłam, jeszcze się na dobre dzień nie zaczął, a dziady już na siebie zgrzytają :glowawmur:

Re: Wally i Shaggy - kumpel po 4 latach samotności

: 10 gru 2017, 13:42
autor: Dzima
Super zdjęcia. Biegające mopy :lol:
Może mają gorszy dzień....zmęcz ich na wybiegu

Re: Wally i Shaggy - kumpel po 4 latach samotności

: 10 gru 2017, 21:04
autor: Pani Strzyga
Przepiękni są :)

Ehh, z tym cykaniem i zgrzytaniem to mi też zawsze ręce opadały i wyczekiwałam momentu, kiedy się moje dziewczyny w końcu dogadają...

Re: Wally i Shaggy - kumpel po 4 latach samotności

: 11 gru 2017, 20:52
autor: klaudiawally
Właśnie odkryłam najlepszy patent na spokój między moimi chłopami... Karton! Ludzie zwykły karton! I góra siana :102: Jestem geniuszem :yahoo:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Wally i Shaggy - kumpel po 4 latach samotności

: 11 gru 2017, 20:53
autor: Dzima
:rotfl: :rotfl: spokój za tanie pieniądze

Re: Wally i Shaggy - kumpel po 4 latach samotności

: 11 gru 2017, 20:59
autor: klaudiawally
Dokładnie :laugh: :rotfl:

Re: Wally i Shaggy - kumpel po 4 latach samotności

: 12 gru 2017, 21:25
autor: Pani Strzyga
Ja moim dziewczynom buduje na bazie kartonów domki :) obszywam tylko materiałem, żeby były ładniejsze, ale ogólnie to bazę stanowi karton. Idealne rozwiązanie :)

Re: Wally i Shaggy - kumpel po 4 latach samotności

: 15 gru 2017, 8:14
autor: klaudiawally
Od środy siedzę z chłopakami w domku, choroba dorwała i mnie. Ale są tego plusy, bo mogę obserwować bezkarnie chłopaków :szczerbaty: Ogólnie jesteśmy na etapie tego, że Shaggy cały czas by tylko tyłkiem machał przed Wallym. Cykor oczywiście zwiewa, a Shaggy od razu w pęd za nim :laugh: Ale szczerze mówiąc widzę dużą poprawę w ich relacjach. Wally nadal potrafi histeryzować na jego widok, ale nie jest to tak częste jak wcześniej. W końcu nawet jedzą grzecznie koło siebie, to dobry znak :please:

Re: Wally i Shaggy - kumpel po 4 latach samotności

: 15 gru 2017, 9:27
autor: Pani Strzyga
Taaa, to chyba jedyna zaleta sezonu grypowego. Mimo wszystko - zdrowiej szybko. Nie ma nic fajnego w chorowaniu.

Cieszę się, że chłopcy lepiej się dogadują :love: