Re: Janinka i Grażynka - [Wa-wa] adopcja wstrzymana
: 17 paź 2017, 12:50
				
				Brawo za takie dbanie o świnki i za mnóstwo serca, które wkładacie w ich opiekę 
			
Forum Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim
https://forum.swinkimorskie.eu/

 
 
 Ja dzisiaj też dopiero co usiadłam wreszcie do lapka na dłużej. A więc tak: Janinka i Grażynka są po kolejnej wizycie u weta. Pojechały do PV razem z Patrycją. Janinka jest już po kolejnym kontrolnym echo serca, antybiotyk po 2 tygodniach został odstawiony, parametry serca się nieco poprawiły, ale niespodziewanie zaczęła się u małej powiększać lewa komora. Mała dostała więc kolejny lek na serduszko, aktualnie przyjmuje chyba 4 leki. Jeśli chodzi o łapki to udało mi się ją wyprowadzić z podo na chwilę obecną
 Ja dzisiaj też dopiero co usiadłam wreszcie do lapka na dłużej. A więc tak: Janinka i Grażynka są po kolejnej wizycie u weta. Pojechały do PV razem z Patrycją. Janinka jest już po kolejnym kontrolnym echo serca, antybiotyk po 2 tygodniach został odstawiony, parametry serca się nieco poprawiły, ale niespodziewanie zaczęła się u małej powiększać lewa komora. Mała dostała więc kolejny lek na serduszko, aktualnie przyjmuje chyba 4 leki. Jeśli chodzi o łapki to udało mi się ją wyprowadzić z podo na chwilę obecną   Łaputki są trochę podeformowane, w jednej tylnej stopce jest martwica i to się już niestety nie cofnie, ale po ponad 2 tygodniach mokrych okładów z antybiotykiem przeszłam na suche opatrunki i po kolejnym tygodniu, po uprzedniej konsultacji z naszą p. doktor, udało mi się "odkapciować" Janinkę. Jakież było zdziwienie! Jaśka pobiegła na własnych nóżkach, efekt leczenia cały czas nam się utrzymuje
 Łaputki są trochę podeformowane, w jednej tylnej stopce jest martwica i to się już niestety nie cofnie, ale po ponad 2 tygodniach mokrych okładów z antybiotykiem przeszłam na suche opatrunki i po kolejnym tygodniu, po uprzedniej konsultacji z naszą p. doktor, udało mi się "odkapciować" Janinkę. Jakież było zdziwienie! Jaśka pobiegła na własnych nóżkach, efekt leczenia cały czas nam się utrzymuje  Jeśli chodzi o Grażynkę to niestety jak z jednym jest trochę lepiej, to z drugim trochę gorzej. Grażka nadal robi plackowate boby, mimo prób suplementowania jej probiotykiem i modyfikowania jej diety, więc czeka ją badanie bobów celem znalezienia przyczyny takiego stanu rzeczy. Oczko się podleczyło, ale jak zeszła opuchlizna, to po bardzo dokładnych oględzinach okazało się, że na dole pod powieką jest jakaś deformacja kości, kość nienaturalnie odstaje, więc pojawiła się sugestia konsultacji stomatologicznej i szukania przyczyny takiego stanu rzeczy. Być może przyczyną są przerośnięte korzenie jednego z siekaczy. Potrzebna będzie konsultacja stomatologiczna i RTG. No i najważniejszy z newsów, chyba news dnia: dziewczynki w poprzednią niedzielę przeprowadziły się do Patrycji i zasiliły jej stadko Skinny
 Jeśli chodzi o Grażynkę to niestety jak z jednym jest trochę lepiej, to z drugim trochę gorzej. Grażka nadal robi plackowate boby, mimo prób suplementowania jej probiotykiem i modyfikowania jej diety, więc czeka ją badanie bobów celem znalezienia przyczyny takiego stanu rzeczy. Oczko się podleczyło, ale jak zeszła opuchlizna, to po bardzo dokładnych oględzinach okazało się, że na dole pod powieką jest jakaś deformacja kości, kość nienaturalnie odstaje, więc pojawiła się sugestia konsultacji stomatologicznej i szukania przyczyny takiego stanu rzeczy. Być może przyczyną są przerośnięte korzenie jednego z siekaczy. Potrzebna będzie konsultacja stomatologiczna i RTG. No i najważniejszy z newsów, chyba news dnia: dziewczynki w poprzednią niedzielę przeprowadziły się do Patrycji i zasiliły jej stadko Skinny   Także od dzisiaj myślę, że wątkiem już będzie opiekować się Patrycja, a ja ją i dziewczynki będę wspierać i bardzo mocno im kibicować
 Także od dzisiaj myślę, że wątkiem już będzie opiekować się Patrycja, a ja ją i dziewczynki będę wspierać i bardzo mocno im kibicować  
 
  
  
  
 


 Ciocia Patrycja jak nas zobaczyła z wyprawką, to prawie padła
 Ciocia Patrycja jak nas zobaczyła z wyprawką, to prawie padła   To nasza walizka, połowa rzeczy się do niej nie zmieściła. Bardzo ale to bardzo dziękujemy za okazane serce oraz pomoc, jesteście wielcy, więksi niż ta nasza torba!!!:
 To nasza walizka, połowa rzeczy się do niej nie zmieściła. Bardzo ale to bardzo dziękujemy za okazane serce oraz pomoc, jesteście wielcy, więksi niż ta nasza torba!!!:

 to teraz nie podajemy wymiarów norek tylko ich pojemność liczoną w świniach
  to teraz nie podajemy wymiarów norek tylko ich pojemność liczoną w świniach  
 Mam nadzieję, że mnie nie zabijecie za to tygodniowe milczenie, ale po urlopie muszę wyrobić swoje dni w pracy w 3 tygodnie, a nie 4 więc nie miałam za bardzo czasu w tym tygodniu.
  Mam nadzieję, że mnie nie zabijecie za to tygodniowe milczenie, ale po urlopie muszę wyrobić swoje dni w pracy w 3 tygodnie, a nie 4 więc nie miałam za bardzo czasu w tym tygodniu. 
    Świetna robota Lunorek!
 Świetna robota Lunorek! ,ale spoko mam wprawę w tym temacie, to akurat chwila moment. No i tak, owszem, zrobimy badanie bobków, ale powiem Wam, że są efekty leczenia zaleconego przez doktor. Myślałam, że szanse na poprawę są marne, ale myliłam się. Nie zapeszam, oby tak dalej. Może nie będzie idealnie, ale jest lepiej.
,ale spoko mam wprawę w tym temacie, to akurat chwila moment. No i tak, owszem, zrobimy badanie bobków, ale powiem Wam, że są efekty leczenia zaleconego przez doktor. Myślałam, że szanse na poprawę są marne, ale myliłam się. Nie zapeszam, oby tak dalej. Może nie będzie idealnie, ale jest lepiej.