CAVIARNIA

Demi i Amba- rezerwacja dla anikag z Gdańska

Dołożę starań, aby to Janis wyjechała pierwsza, nie chciałabym, aby została sama.

Janis i Hanys w najlepszej komitywie spędzili razem noc. Rano śniadanko z jednej miski skonsumowali zgodnie, choć nieco nieśmiało... Po sąsiedzku - Maniuśka z nosem między prętami: "A ty, kto... ? Hanys! Co to za jedna?! Przedstaw mnie natychmiast, ty przebrzydły świniaku...! Mała... Chodź tu bliżej... Przecież cię nie zjem!" Ponieważ odzewu ze strony J/H brak, Mańcia piłuje pręty: "Sama wejdę, słyszycie?!" Ciekawa jest nowej lokatorki straszliwie... A tu tylko z dala można poniuchać... No, coś podobnego...!

Ano właśnie: wczoraj Janis pojechała do swojego domku Mam nadzieje,że szybko się zaaklimatyzuje i rozkręci, bo póki co jest rzeczywiście dość nieśmiała.

Po Demi i Ambę przyjechała dziś ich nowa Rodzina

Katia69- dziękuję za przeprowadzenie wizyty przedadopcyjnej

Gratulujemy pięknotkom!
A Janiska biedna? Napiszcie ze Zwierzurką co wydedukowałyście jeśli chodzi o jej zdrówko!

Ta łapka u Janis jest wierzchołkiem góry lodowej niestety... Mocno chora jest to świnka i miała mnóstwo szczęścia, że trafiła na taki DS. Szczegóły to już Zwierzur napisze.

No to Zwierzur - pisz by wszyscy ciekawi, jak tam...?

Pisz pisz, kibicujemy

Ja się z diagnozą i zaleceniami (niektórymi) nie zgadzam kategorycznie! Widzę Janis codziennie. Widzę, jak funkcjonuje i cieszy się życiem, mimo niektórych ograniczeń fizycznych. Coraz rzadziej przesiaduje ukryta w domku - najczęściej siedzi dekoracyjnie pod domkiem Hanysa i grucha świńskie serenady. Facet jej się najwyraźniej spodobał. Sosnowa? Wstawiłabyś opisy zdrowotne, jak Ci podeślę na maila? Diagnoza i rokowania do wglądu dla zwierzolubów o mocnych nerwach! Od razu uprzedzam, że wyniki są okropne, ale rzeczywistość wygląda inaczej... Na tym etapie nie ma mowy o eutanazji! Nie jestem mordercą...