Strona 3 z 4

Re: Róża Lwia Grzywa - do adopcji po wyleczeniu/Warszawa

: 08 sty 2017, 19:27
autor: margolcia
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :buzki:

Re: Róża Lwia Grzywa - do adopcji po wyleczeniu/Warszawa

: 09 sty 2017, 16:45
autor: jolka
Pięknosc zajada podwieczorek :love:

Obrazek

Obrazek

Re: Róża Lwia Grzywa - do adopcji po wyleczeniu/Warszawa

: 09 sty 2017, 19:29
autor: Fikus.i.Max
Na zdrowie piękności :love: ! Za wspaniały dom :fingerscrossed: .
Ps. Tylko ja się już pogubiłam. Kto prowadzi wątek :think: ?

Re: Róża Lwia Grzywa - do adopcji po wyleczeniu/Warszawa

: 09 sty 2017, 20:44
autor: Cerveza1995_
Haha Jola pomaga mi w prowadzeniu wątku, bo jestem zielona w temacie...jak widać nie potrafię dodać zdjęcia :D

Wyniki morfologii są w normie.
Świnka dzisiaj znów ma wzdęcia i nieciekawe bobki :( Jutro jedziemy z bobami do Medicavetu, mamy nadzieje że wszystko się wyjaśni.

Re: Róża Lwia Grzywa - do adopcji po wyleczeniu/Warszawa

: 09 sty 2017, 21:21
autor: Fikus.i.Max
A dzięki za wyjaśnienie :D .
Trzymaj się malutka, zdrowiej :buzki: . Trzymam za Ciebie mocno kciuki :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: !!

Re: Róża Lwia Grzywa - do adopcji po wyleczeniu/Warszawa

: 10 sty 2017, 21:50
autor: Cerveza1995_
Wyniki kału są w normie.Niestety przyczyna gazów w żołądku nadal nie wyjaśniona.
Podajemy probiotyk i imunoglukan, dzisiaj ostatnia dawka Metodopramidu.
Róża ma apetyty, jednak kupki wyglądają niepokojąco...jedne większe, drugie mniejsze lub szpiczaste :? Brzuszek chwilami napięty.
Za kilka dni jedziemy na USG brzusia.

Re: Róża Lwia Grzywa - do adopcji po wyleczeniu/Warszawa

: 17 sty 2017, 19:41
autor: Fikus.i.Max
:fingerscrossed: :fingerscrossed: Może się coś poprawiło :pray: ? :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Róża Lwia Grzywa - do adopcji po wyleczeniu/Warszawa

: 17 sty 2017, 22:55
autor: Cerveza1995_
USG dzisiaj nic nie wykazało.Wszystkie badania wyszly super, więc wet stwierdziła że trzeba odbudowac flore bakteryjna przewodu pokarmowego.Przepisała więcej probiotyków za dwa tygodnie kolejna wizyta.Świerzb zostal już wyleczony :) Róża nie ma już tak silnych wzdęć i ma duzy apetyt :)

Re: Róża Lwia Grzywa - do adopcji po wyleczeniu/Warszawa

: 18 sty 2017, 9:06
autor: sosnowa
Swego czasu walczyłam kilka.miesięcy ze wzdęciami u świnki, którea ponad dwa.lata była prawdopodobnie bardzo nieprawidłowo żywiona, okazywała u mnie wielki entuzjazm na widok takich rzeczy jak kanapki, makaron, pączki itd :shock:. Po prostu flora siadła. Probiotyki, dużo siana, sieczka, unikanie cukru w diecie dały bardzo dobry skutek. Warto wspomóc wątrobę, choćby ziętkiem, bardzo jest dobrym super jest też diaro herb na biegunki

Re: Róża Lwia Grzywa - do adopcji po wyleczeniu/Warszawa

: 03 lut 2017, 0:24
autor: Cerveza1995_
Dzisiaj byłyśmy na ostatniej wizycie u weterynarza.
Róży znacznie się poprawiło, ilość gazów zmniejszyła się.Poza tym wszystko z nią super.
Kilka osób odzywało się do mnie w związku z adopcją Róży, jednak nikt nie sprostał moim wymaganiom...
Minął już ponad miesiąc od kiedy Róża jest u nas.
Została już wyleczona, szkoda mi jej było.Widać że samotność jej doskwierała.
Zdecydowałam się połączyć ją z moimi dziewczynkami i dogadały się, więc wychodzi na to że Różyczka zostaje z nami! :) :love: