no to nie możemy się już doczekać filmiki!
Super że chłopcy są zgodni w końcu nie ma to jak druga świnia obok.. a najlepiej i dwie
heh.. jakoś nie mogę sobie wyobrazić wyrośniętych łapek Pepera
| Peper Bruno Laurentino | Vito (*) Diego (*)
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- dortezka
- Posty: 7493
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)
Wątek moich Pipulek:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
- Panna Fiu Fiu
- Administrator
- Posty: 7609
- Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
- Miejscowość: Chorzów
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)
Czekam z niecierpliwością na filmik. Jestem ciekawa jak wyrósł Diego.
- Kaoru22
- Posty: 824
- Rejestracja: 22 lip 2013, 11:45
- Miejscowość: Kalisz/Toruń
- Kontakt:
Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)
dortezka - Peper wygląda trochę jak taki mały niedźwiedź
Diego właśnie leży z wyciągniętymi łapkami w sianku a Vito o dziwo... tuż obok Pepera
Diego właśnie leży z wyciągniętymi łapkami w sianku a Vito o dziwo... tuż obok Pepera
Kawalerów trzech http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=635
Vituś i Dieguś na zawsze w moim sercu
Vituś i Dieguś na zawsze w moim sercu
- dortezka
- Posty: 7493
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)
mieliśmy te cuda na filmiki zobaczyć i co??
Wątek moich Pipulek:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
- Kaoru22
- Posty: 824
- Rejestracja: 22 lip 2013, 11:45
- Miejscowość: Kalisz/Toruń
- Kontakt:
Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)
Eh... Pół godziny rozpisywałam się o moich pięknościach i komputer ponownie postanowił sprawić mi niespodziankę No nic opowiem od nowa.
Niestety ostatnio cierpię na totalny brak czasu... Studia i sesja absolutnie mnie dobiły ale powoli wracam do siebie. Psujący się komputer też nie ułatwia mi zadania.
Co tam u moich puchatków! Bardzo dobrze poza jedną małą niedogodnością - Peper i Diego nadal nie mogą pozbyć się resztek grzybka - kiedy już wszystko poznika za jakiś czas znajduję nowe strupki Mimo że mają dużo energii na pewno jest to dla nich duża niedogodność.
To teraz po kolei - Peper przez przeciągającą się grzybicę pokazał prawdziwą twarz (prawdziwy pyszczek?) - mianowicie okazał się strasznym cykorem Na widok palca z maścią podnosi głośny świnkowy płacz po czym ucieka wszędzie gdzie się da (momentami trzeba na niego uważać bo potrafi z pełną śmiałością dać susa z kanapy). Co ciekawe Diego i Vito wszystkie zabiegi znoszą doskonale i grzecznie - Peper chyba ma już dosyć. Od maluszka był bardzo "niedotykalski" ale teraz wszystko nabrało na sile i muszę ponownie powoli przyzwyczajać go do tego przyjemnego dotykania.
Vituś ma się doskonale! Jest zdrowy, wyrośnięty i zachwyca gęstą grzywą. Od jakiegoś czasu podejrzewam że zajął miejsce szefa stada - Peper zrobił się w stosunku do niego bardziej uległy ale ich kontakty się poprawiły, więcej przebywa też sam co kiedyś było typowe dla Pepera. No generalnie cud nie świnka, jak tylko będę mogła pokażę wam zdjęcie - wszyscy się rudzielcem zachwycają! No i co ważne problem gryzienia (mnie i Przemka) odszedł w niepamięć.
Diego to już w ogóle się zmienił. Jest bardzo odważny - pcha się do michy bez skrępowania i głośno woła o swoje. Jest w całym naszym stadku jedyna świnką która faktycznie lubi spacery po mieszkaniu - mógłby w ogóle nie wracać do klatki, uwielbia chodzić za mną i spać mi na nogach kiedy siedzę na kanapie Zrobił się jak mały piesek. Trochę mi go szkoda przez grzybka bo stracił nieco sieści na grzbiecie ale nadal zachował swój urok i mięciutki welonik
Nie mam niestety obecnie nowych zdjęć - filmiki okazały się być niewypałem (albo nie mają dźwięku albo prawie nic nie widać) ale nie poddajemy się i będziemy walczyć ze złośliwością rzeczy martwych bo naprawdę wiele się u chłopaków zmieniło.
Puki co wstawię zdjęcie zrobione już jakiś czas temu ale chyba jedno z moich ulubionych.
http://fotoo.pl/show.php?img=727392_a-winiaki.jpg.html
Niestety ostatnio cierpię na totalny brak czasu... Studia i sesja absolutnie mnie dobiły ale powoli wracam do siebie. Psujący się komputer też nie ułatwia mi zadania.
Co tam u moich puchatków! Bardzo dobrze poza jedną małą niedogodnością - Peper i Diego nadal nie mogą pozbyć się resztek grzybka - kiedy już wszystko poznika za jakiś czas znajduję nowe strupki Mimo że mają dużo energii na pewno jest to dla nich duża niedogodność.
To teraz po kolei - Peper przez przeciągającą się grzybicę pokazał prawdziwą twarz (prawdziwy pyszczek?) - mianowicie okazał się strasznym cykorem Na widok palca z maścią podnosi głośny świnkowy płacz po czym ucieka wszędzie gdzie się da (momentami trzeba na niego uważać bo potrafi z pełną śmiałością dać susa z kanapy). Co ciekawe Diego i Vito wszystkie zabiegi znoszą doskonale i grzecznie - Peper chyba ma już dosyć. Od maluszka był bardzo "niedotykalski" ale teraz wszystko nabrało na sile i muszę ponownie powoli przyzwyczajać go do tego przyjemnego dotykania.
Vituś ma się doskonale! Jest zdrowy, wyrośnięty i zachwyca gęstą grzywą. Od jakiegoś czasu podejrzewam że zajął miejsce szefa stada - Peper zrobił się w stosunku do niego bardziej uległy ale ich kontakty się poprawiły, więcej przebywa też sam co kiedyś było typowe dla Pepera. No generalnie cud nie świnka, jak tylko będę mogła pokażę wam zdjęcie - wszyscy się rudzielcem zachwycają! No i co ważne problem gryzienia (mnie i Przemka) odszedł w niepamięć.
Diego to już w ogóle się zmienił. Jest bardzo odważny - pcha się do michy bez skrępowania i głośno woła o swoje. Jest w całym naszym stadku jedyna świnką która faktycznie lubi spacery po mieszkaniu - mógłby w ogóle nie wracać do klatki, uwielbia chodzić za mną i spać mi na nogach kiedy siedzę na kanapie Zrobił się jak mały piesek. Trochę mi go szkoda przez grzybka bo stracił nieco sieści na grzbiecie ale nadal zachował swój urok i mięciutki welonik
Nie mam niestety obecnie nowych zdjęć - filmiki okazały się być niewypałem (albo nie mają dźwięku albo prawie nic nie widać) ale nie poddajemy się i będziemy walczyć ze złośliwością rzeczy martwych bo naprawdę wiele się u chłopaków zmieniło.
Puki co wstawię zdjęcie zrobione już jakiś czas temu ale chyba jedno z moich ulubionych.
http://fotoo.pl/show.php?img=727392_a-winiaki.jpg.html
Kawalerów trzech http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=635
Vituś i Dieguś na zawsze w moim sercu
Vituś i Dieguś na zawsze w moim sercu
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)
A chłopcy dostają coś na odporność? Grzybica wyskakuje przy spadku odporności - generalnie zarodniki grzybni fruwają w powietrzu i cały czas mamy z nimi kontakt. Na czas leczenia możesz podawać chłopcom wit.c i immunoglukan. I koniecznie odstawić słodkie warzywa i owoce. Zdrówka dla łobuzów i czekamy na fotki
- Kaoru22
- Posty: 824
- Rejestracja: 22 lip 2013, 11:45
- Miejscowość: Kalisz/Toruń
- Kontakt:
Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)
Dziękuję Ci za rady Chłopcy cały czas dostają witaminę C (na natce pietruszki, każdego karmię osobno na kolanach żeby mieć pewność że wszystko zostało zjedzone) ale w takim razie zaopatrzę się jeszcze w immunoglukan i ostawię jabłko i marchew.martuś pisze:A chłopcy dostają coś na odporność? Grzybica wyskakuje przy spadku odporności - generalnie zarodniki grzybni fruwają w powietrzu i cały czas mamy z nimi kontakt. Na czas leczenia możesz podawać chłopcom wit.c i immunoglukan. I koniecznie odstawić słodkie warzywa i owoce. Zdrówka dla łobuzów i czekamy na fotki
Świniuszki dziękują za pozdrowienia!
Mój chłopak przypomniał mi o pewnej sytuacji która miała miejsce kilka tygodni temu. Zapomniałam zamknąć drzwiczki od klatki co uświadomiłam sobie dopiero rano - kiedy zobaczyłam warzywne pobojowisko w kuchni Zwykle trzymamy warzywa w koszyku na podłodze więc mały złodziejaszek miał do nich wspaniały dostęp. Jak odkryłam winowajcę? Po buraczano-różowym pyszczku i wyjątkowej niechęci do zjedzenia śniadania. Mały złodziej to...
Diego (mogłam się tego spodziewać bo jako jedyny dobrowolnie opuszcza klatkę)
Od tamtej pory zawsze upewniam się czy zamknęłam drzwiczki.
Kawalerów trzech http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=635
Vituś i Dieguś na zawsze w moim sercu
Vituś i Dieguś na zawsze w moim sercu
- dortezka
- Posty: 7493
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)
cóż za szal z prośków na zdjęciu
Trzymam kciuki za pozbycie się grzybola raz a porządnie Może trzeba ich wzmocnić dodatkową wit C?
Trzymam kciuki za pozbycie się grzybola raz a porządnie Może trzeba ich wzmocnić dodatkową wit C?
Wątek moich Pipulek:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
- Kaoru22
- Posty: 824
- Rejestracja: 22 lip 2013, 11:45
- Miejscowość: Kalisz/Toruń
- Kontakt:
Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)
Po ułożeniu Pepera można nawet powiedzieć że krawat
Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć jak dawkować Imunoglukan?
dortezka - Na Imunoglukanie jest informacja że ma witaminę C, nie będzie tego za dużo?
Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć jak dawkować Imunoglukan?
dortezka - Na Imunoglukanie jest informacja że ma witaminę C, nie będzie tego za dużo?
Kawalerów trzech http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=635
Vituś i Dieguś na zawsze w moim sercu
Vituś i Dieguś na zawsze w moim sercu
- dortezka
- Posty: 7493
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)
nie no, jak już dajesz coś z wit C, to już samej witaminy nie dawaj.
A ten Imunoglukan to na co? Wet polecił?
A ten Imunoglukan to na co? Wet polecił?
Wątek moich Pipulek:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215