CAVIARNIA

Ojej...
Dla Maciusia

Basiu czy Maja zostaje u Ciebie? Może ją zarezerwuj? Bo dużo osób pyta o starsze samiczki do adopcji do koleżanki.

Nasz Mufi miał zamieszkać ze świnką koleżanki...w uwagi na będące u niej cysty i dużą samotność Mufiego przeprowadzono operację, gdy cysty były jest jeszcze małe...nie przeżyła... I też zawsze będę o tym myśleć...ale pamiętaj... gdybyś tego nie zrobiła i rozdzieliła świnki, to Maja też miałaby problem z odnalezieniem się w nowym stadzie i wtedy żałowałabyś, że nie zaryzykowałaś... Nie wydajemy wyroków...wyciągamy serce na dłoni aby było im jak najlepiej...
Trzymam kciuki żeby Majeczka się odnalazła

Basiu, bardzo mi przykro... Zrobiłaś to, co miało być dla Niego najlepsze. Gdybyś tego nie zrobiła i coś by się zdarzyło, to też miałabyś wyrzuty sumienia. Chciałaś Mu pomóc, sprawić , by Jego życie wreszcie było takie, jakie powinno być od samego początku. Zdaję sobie sprawę, że to Cię nie pocieszy, ale masz wsparcie tych wszystkich, którym los Maciusia i innych świnek nie jest obojętny. Dałaś Mu piękne życie i to powinno być najważniejsze.

Dla Maciusia

Sempre , nie wiem .
Na razie ją obserwuję . jest bardzo wycofana, to nie ta świnka co wcześniej . mam nadzieję , że otworzy się i pokocha którąś z moich. Podobną sytuację miałam kiedyś z Elą ( starsza samiczka poszła do adopcji z Miśką . myślałam , że nikt jej nie zechce , a tu dwa dni po założeniy wątku już była rezerwacja ) . Dlatego Majka poczeka u mnie i zobaczę co się zdarzy . nie poganiam losu


wczoraj zrobiłam sekcję Maciusiowi , nic nie wyszło . wszystko było w porządku . wiec tak sobie pomyślałam , że może to stres ?
może po prostu po zabiegu , po wybudzeniu poczuł się samotny i opuszczony ? bo normalnie się wybudził, ale na mnie musiał poczekać 2-3 godziny . praca

Basiu, bardzo mi przykro z powodu Maciusia

Minął tydzień ,odkąd Maciuś umarł . przeleciało ...

Majka przeżyła jego odejście .był moment , że zaczęłam się poważnie bać o nią . Mniej więcej od piątku zauważyłam zmianę.
Teraz jest super , do jedzenia jest pierwsza . pokłada się obok mojej Teli . najlepsze jest to , że teraz sama daje się głaskać , nosek do góry i broda do miziania . och , jaka ona wtedy śliczna Marzy mi się , aby już miała szczęśliwy i kochający domek . Myślę , że jakby znalazła się jakaś spokojna dama ( i może być w każdym wieku ) Majeczka będzie wspaniałą i mądrą towarzyszką do wszystkiego
Po raz kolejny potwierdziła się teoria , że stado jest najlepsze na świnkowe traumy . Człek nie jest w stanie tak zadziałać - szybko i skutecznie .


Generalnie podsumowując , polecam Majeczkę jak najbardziej , to piękna i mądra dziewczyna !!!

Jest pierwsze , bardzo poważne zapytanie o Maję. Być może prosinka zamieszka w Warszawie
Basiu, podałam kontakt do Ciebie.

ok ,to czekam razem z Majeczką

Co tam, trudno - post pod postem

Majka , jeśli WPA wypadnie pomyślnie , to już w niedzielę po południu będzie w nowym domku .
Czeka tam na nią wiekowa koleżanka .


Kciuki , aby wszystko poszło dobrze i panny się pokochały