CAVIARNIA

to przemyśl może jednak mozesz
fakt kosie sa halasujące i baaardzo brudzą ale to tylko zwierzaki i taki ich urok. Moje dziewczyny juz wiedzą, ze noc jest od spania a w dzień niech sobie hałasują ile wlezie. Kosie - dziewczyny (5 sztuk) stoją w sypialni niecały metr od łózka i jakos nie budzą nas

Chciałabym, tak samo jak więcej świnek. Ale studiuję w innym mieście i często kursuję pociągami, więc niestety to tylko marzenia.. Przynajmniej na razie
Pewnie, zresztą to kwestia przyzwyczajenia - mi nie przeszkadzało, kiedy moja chomiczka całymi nocami biegała w kołowrotku. Tylko reszta domowników miało problem ze spaniem w weekend, kiedy przyjeżdżałam do domu

koszaki sa cudowne, chłopcy tak si pchają do ręki jak tylko zbliżam sie do klatki, chcą miziania i drapanka a mi brakuje czasu na cała 15 do smyrania
może ktoś jednak da im odrobinę miłości i kawałek palca do drapana za uszkiem?

Ja się zakochałam ale na odległośc tylko niestety. Przygarnęłabym ogonki, ale TŻ mnie zabije bo już i tak zamiast 3 świnek jest 5... Dobrze, że drabinki pojechały do Ciebie. Mam nadzieję ,że koszyki będą miały radość. Będę miała jeszcze więcej akcesoriów. Może będziesz jeszcze coś chciała

chcieć to moge tylko mnie nie stać trochę, jutro operacja Plamka potem wizyty, leki...
zarzucaj tż zdjeciami ślicznotek małych to zmięknie - metoda sprawdzona i działa

ślicznoty.. jak to możliwe, że jeszcze nie są w swoich DS? a jakie uszka mają! nic tylko miziać za tymi uszątkami

axxk pisze:zarzucaj tż zdjeciami ślicznotek małych to zmięknie - metoda sprawdzona i działa

u mnie by to nie działało.. on jak tylko mówię "o jaki słodki, zobacz.. to odwraca głowę od lapa i mówi że na nic nie chce patrzeć, na nic się nie zgadza..

trzymajcie kciuki, odezwały sie 2 osoby ze Szczecina chetne na chłopców - poszłoby 3 do adopcji

pomożecie z transportem?

Trzymam mocno kciuki . Piękne są te koszatniczki . Szkoda, że mama nie chce nowych lokatorów .

Super, oby się udało

trzymamy kciuki również za resztę żeby szybciutko znalazły kochający domek