CAVIARNIA

Ale Wy musicie mieć duże domy Mi się ledwo klatka 80 cm mieści

kwestia przemeblowania

Proponowałam mamie przesunięcie szafy i usunięcie jednej i oczywiście była odmowa

No właśnie ja mam trójkę w 120, jednego aspołecznego świnka w 120 i jednego świnka któremu trzeba skombinować towarzystwo w zagrodzie 100 i zdecydowanie tylko aspołeczny świń ma tyle miejsca, że wszystko się mieści.

Siniak nie mamy dużych domów w większości wypadków, każda z nas pewnie mówiła kiedyś tak jak Ty, że więcej się nie zmieści Ja mam dwa pokoje i jedną klatkę w salonie, drugą w kuchni a zagrodę 100x50 w sypialni. To po prostu taka choroba świnkowa, w pewnym momencie wszystko się świnkom oddaje Tylko większość z nas nie mieszka z rodzicami lub sami są rodzicami, więc nikt nam nie może powiedzieć nie.

jakie laski szkoda, że do adopcji tylko razem bo baaaardzo chętnie przygarnąłbym jedną z nich do mojej pięknisi.
Pozdrowienia dla dziewczyn

Bardzo fajne obie świneczki Czekamy na odpowiedź w sprawie Bezy i Kremówki. Jeśli odległość będzie przeszkodą to zgłosimy się po te dwie damy

Ale one są piękne!

Cudne są one! Bardzo dobrze, że do adopcji razem- unikną stresu związanego z rozdzieleniem z rodziną i łączeniem z inną świnką. Dwie cudne dogadane siostrzyczki
Dałabyś jakieś zdjęcie, napatrzeć się nie idzie

Niedługo coś wstawię, muszę pozgrywać zdjęcia z aparatu i uzbroić się w cierpliwość do mojego zepsutego kompa i na pewno pokaże jakie są piękne
Tymczasem ewidentnie widać jakie charakterki mają dziewczynki. Słoneczko jest odważniejsza. Ma dużo do powiedzenia, nie trzeba jej długo namawiać do jedzenia na rękach. Ona podchodzi do prętów klatki i wyciąga ciekawski pyszczek do mnie i do innych prosiaków. Kołnierzyk (Królewna) jest bardziej zamknięta w sobie. Nie podchodzi sama do człowieka, ucieka od ręki, na spacery po klatce raczej udaje się po nocy, w dzień śpi sobie w domku, pozostawiając życie wśród ludzi i innych Słoneczku

Dziewuszki mają się dobrze, nadaliśmy im w końcu imiona, bo tak jakoś nie pasowały nam te ich tymczasowe "ksywki"
I tak oto "Słoneczko" - stało się Anią a "Kołnierzyk"- Hanią