Strona 3 z 3

Re: Divala- bobciowata świnka z Łodzi

: 24 mar 2015, 13:59
autor: paciorowa
:jupi: Bardzo jest u nas oczekiwana i potrzebna.

Re: Divala- bobciowata świnka z Łodzi

: 24 mar 2015, 17:14
autor: sosnowa
Cudownie, Gratuluję i trzymam kciuki za udane łączenie.

Re: Divala- bobciowata świnka z Łodzi

: 24 mar 2015, 17:42
autor: paciorowa
Dziękujemy:)
U nas nawet koleżanka przez kraty ratuje sytuację, więc na łączenie dziewczynki będą miały tyle czasu ile będzie im trzeba.
My też trzymamy za Nesię i Grawisię!

Re: Divala- bobciowata świnka z Łodzi

: 29 mar 2015, 14:51
autor: paciorowa
Mała już u nas, dojechała szczęśliwe. Po powrocie schowała się do norki, ale zdążyła sobie tam zabrać ogórka, pietruszkę i zjeść w ciągu pięciu minut od przybycia do nas- więc bardzo zestresowana nie jest :D. Koleżanka obok, która od tygodnia prawie nie wychodziła z tunelu obecnie wiernie okupuje kraty i wcina wszystko, co w zasięgu pyszka;)

Kimero ślicznie dziękujemy za małą i za wyprawkę- norka i legowisko są prześliczne!

A wątek zdecydowanie do Uratowanych:)

Edit: po 10 minutach mamy już zwiedzoną całą klatkę, łącznie z tunelem i nowym legowiskiem, wiemy już, że jadalne są też: cykoria, bazylia, koperek, suszony skrzyp, a zielony owies można nawet zjeść z rąk nowej Dużej. Można też pogadac z koleżanką przez kraty, ale niekoniecznie, mimo, że koleżanka wyczynia cuda.
Naprawdę, ktokolwiek ma wątpliwości, ze świnki to zwierzęta stadne, powinien teraz widzieć Minorkę. Nowe życie w nią wstąpiło.

Re: Divala- bobciowata świnka z Łodzi

: 29 mar 2015, 15:46
autor: porcella
Bardzo się ciesze ze względu na obydwie panny :-) :fingerscrossed: za łączenie

Re: Divala- bobciowata świnka z Łodzi

: 29 mar 2015, 16:19
autor: paciorowa
Wstępnie zapowiada się to dobrze, bo dziewczyny lizały się przez kratki, ale wiadomo przez kratki nie trzeba ustalać hierarchii. Na wszelki wypadek jedzą obie na wyścigi ;). Przed chwilą mielismy mały spadek baterii i do oglądania były dwa naleśniki, ale 10 minutowa siesta wystarczyła. Już siedzą przy miskach;)

Widać, że Pipcia miała u Kimery dobrze, jak tylko wkładam rękę do klatki to przybiega i wącha:). A jest u nas z póltora godziny! Hałasy, dziwne ogłosy- niczego się boi. Jedynie, jak wysoki TŻ przechodzi obok, to na wszelki wypadek się chowa;)

Całe szczęście, że jest z nami.

Re: Divala- bobciowata świnka z Łodzi

: 29 mar 2015, 17:15
autor: sosnowa
Wspaniale, strasznie się cieszę!
prosimy o fotki i relacje :love:

Re: Divala-Pipcia :)

: 29 mar 2015, 20:28
autor: paciorowa
Hehe,
Próbowałam robic zdjęcia, ale jedna modelka nie chce pozować, a druga jest wybitnie zmęczona emocjonującym dniem.
Tak na razie mieszkają:
Obrazek

Tak nie chce pozować Minka:
Obrazek

Tak spędza czas Divalka vel. Pipcia
Odpoczywam:
Obrazek

No, jak już nie da się odpocząć, bo Duża wariuje z aparatem, to przynajmniej zobaczę co tam jeszcze w misce zostało:
Obrazek
Albo jednak odpocznę:
Obrazek