Strona 3 z 241
Re: Filipek&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka
: 02 paź 2014, 17:56
autor: Zaffiro
O nareszcie jesteś, strasznie się ciesze

a jaka dawka cudownych zdjęć

Boskie masz te maluchy i rodzice oczywiście też niczego sobie

Co do kastracji to informuj na bieżąco jak to wszystko przebiega, a głównie rekonwalescencja bo sama jestem przed zabiegiem Bobiego i chętnie się dokształcę w tym temacie

Re: Filipek&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka
: 02 paź 2014, 18:00
autor: Natasza
Na pewno nie będziemy kastrować w moim mieście więc jedziemy do Zabrza do Pana Bożydara co by tu mówić Anuleczka to już prawie nas umówiła

Kobieta SKARB!. Pan Bożydar powiedział że to bezpieczny zabieg i będzie pod znieczuleniem, więc myślę że nie będzie tak źle jak się obawiałam. A ty kiedy planujesz wykastrować Czarnuszka ? ja w przeciagu dwóch tygodni chcę się wybrać

Re: Filipek&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka
: 02 paź 2014, 18:04
autor: Zaffiro
Planuje w tym miesiącu, ale trochę się boje

najbardziej zależy mi na informacji jak opiekować się świnką po zabiegu i jak przebiega rekonwalescencja

Re: Filipek&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka
: 02 paź 2014, 18:07
autor: Natasza
Będziemy informować

Re: Filipek&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka
: 02 paź 2014, 18:10
autor: anuleczka
Natasza pisze:Na pewno nie będziemy kastrować w moim mieście więc jedziemy do Zabrza do Pana Bożydara co by tu mówić Anuleczka to już prawie nas umówiła

Kobieta SKARB!. Pan Bożydar powiedział że to bezpieczny zabieg i będzie pod znieczuleniem, więc myślę że nie będzie tak źle jak się obawiałam. A ty kiedy planujesz wykastrować Czarnuszka ? ja w przeciagu dwóch tygodni chcę się wybrać

Ja mu bardzo ufam

jak powiedział, że w przeciągu kilku dni Lakuś będzie chodził i niedowład nóżek minie, to wywaliłam wielkie oczy z niedowierzaniem i zastanawiałam się czy to możliwe? szczerze to nawet powątpiewałam

nie mylił się

Re: Filipek&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka
: 02 paź 2014, 18:22
autor: Natasza
Lekarz z powołania . . . Anuleczko , że on jeszcze odbiera od Ciebie telefon

Pamiętasz jak dzwoniłaś w sprawie Kofi . Ja miałam dzwonić ale mnie ubiegłaś

Strasznie nie chciałam kastrować Filipa bo to ryzyko ale teraz wiem że będzie OK!. Mojego Ptysia dam tylko w dobre ręce Pana Bożydara

Re: Filipek&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka
: 02 paź 2014, 18:26
autor: Zaffiro
Ja mam do tego weterynarza dalej, i wielka szkoda

Re: Filipek&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka
: 02 paź 2014, 18:39
autor: Natasza
No ja jakieś 1,5 godziny autem pi razy oko . . . więc rzut kamieniem

Re: Filipek&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka
: 02 paź 2014, 18:44
autor: Zaffiro
Jak bym miała auto to też nie było by aż tak daleko, ale autobusami z Jaworzna ze świnką to niezbyt dobry pomysł...
Re: Filipek&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka
: 02 paź 2014, 18:47
autor: Natasza
To akurat racja. To co to chyba pierwszy pod nóż pójdzie Fisiek
