CAVIARNIA

Pojechała. Czekam na pierwsze relacje. Jak tam idzie łączenie?

Do Uratowanych?

Cóż... Pierwsze wrażenia były zbyt optymistyczne. Dziewczyny na siebie skaczą i się atakują na razie to kiepsko wygląda bo sama Pufka w końcu się wkurzyła i zaczęła też się odgryzać. Na razie znowu zamieniłem im klatki i zobaczymy co dalej. Mam nadzieje że z czasem Skrętka się uspokoi i ją zaakceptuje a Pufka nie strzeli focha

Trzymam kciuki..... czasami łączenie nie przebiega różowo ale jednak się udaje. Jakby coś to jestem w pobliżu

Niestety, nie udało się. Jutro Pufka wraca do mnie.

oj, to szkoda!
Ale co, to Pufka była agresorem, czy koleżanka?
Pufka gryzie ludzi, czy tyko wtedy u weta była taka zębata?
Jest cudna, foty, foty!

Daniel w wolnej chwili ma wstawic film z łaczenia, ale ja widziałam ten filmik, uwierzcie na słowo, ale matrix był niezły.
Podobno bardziej obrywała Pufka. Szkoda jej było, żeby tak ciagle obrywała. Teraz siedzi sama, zeby ochłoneła, miałam zamiar dołaczyc do niej Heńka, ale złamałam reke i na razie nie bardzo mam jak to wszystko ogarnac.

Skrętka była bardziej agresywna....Czyli koleżanka

O rety, to faktycznie jeszcze Ci tylko złamanej ręki brakowało. Jak sobie poradzisz?

Pufka cud miód i orzeszki. Sama słodycz i uroda





no i w większym towarzystwie, w świńskim królestwie - też.