Strona 3 z 3
Re: Longi [Warszawa]- w DS z kolegą!
: 19 lip 2014, 14:44
autor: silje
Oby, bo ja tu cały czas czymam

Re: Longi [Warszawa]- w DS z kolegą!
: 19 lip 2014, 19:33
autor: porcella
czymamy czymamy! i czekamy tez

Re: Longi [Warszawa]- w DS z kolegą!
: 20 lip 2014, 7:32
autor: Bazyl
Panowie chyba się dogadali

Bazyl (który otrzymał po wczorajszym dniu pseudonim Pierdoła

) powoli akceptuje fakt obecności Longiego. Lamentom nie było końca, ponieważ Longi koniecznie chciał mu wejść na głowę

W oczach Bazyla widać było nieme błaganie i pytania "dlaczego? Za jakie grzechy?"

Longi najwyraźniej zrozumiał, że Bazyl nie zapałał tak gorącą miłością jak on i zostawia mu trochę więcej przestrzeni. Tak więc -witamy w nowym domu

Re: Longi [Warszawa]- w DS z kolegą!
: 20 lip 2014, 9:05
autor: Elurin
To świetnie, że noc też minęła spokojnie! Czekamy na zdjęcia!
Re: Longi [Warszawa]- w DS z kolegą!
: 24 lip 2014, 10:46
autor: Bazyl
Prosiaki mają się coraz lepiej

Bazyl już tak nie ucieka, chociaż zdarza się, że nad ranem (najczęściej jeszcze przed 6

) jest dzika gonitwa, bo Longi cały czas chce dominować

przesyłam kilka fotek:
Początki...kiedy Bazyl nie oddał jeszcze swojego łóżkowego bastionu:
Okres przejściowy
Chłopaki czekają na smakołyki (Longi zawłaszczył sobie łóżko

):

Re: Longi [Warszawa]- w DS z kolegą!
: 24 lip 2014, 11:58
autor: Elurin
No to widzę, że jednak się dogadali! Wyglądają świetnie. Longi nadal jest trochę nieśmiały wobec ludzi?
Re: Longi [Warszawa]- w DS z kolegą!
: 24 lip 2014, 16:26
autor: Bazyl
To zależy, czy przychodzę z pustymi rękami czy z jakimś smakołykiem

Jedzenie bierze z ręki, wie już w jaki sposób 'wołam' ich na posiłki, ale reaguje inaczej - Bazyl najcześciej zaczyna sie głośno dopominać, a Longi zgrzyta zębami

W klatce daje sie już głaskać chociaż trzeba uważać żeby nie wykonywać gwałtownych ruchów bo może sie spłoszyć. Najcześciej śpi za hamakiem, tylko nocą pozwala sobie na komfort spania w hamaku.