Strona 3 z 4

Re: Ziutek

: 11 maja 2014, 12:49
autor: odeta89
:sadness:
Ziutku :candle:

Magda, w ten jeden miesiąc dostał od Ciebie więcej miłości niż przez całe swoje świńskie życie :pocieszacz:

Re: Ziutek

: 11 maja 2014, 13:29
autor: Jack Daniel's
:candle:

Re: Ziutek

: 11 maja 2014, 14:14
autor: sempreverde
Zrobiłaś dla niego wszystko, co tylko można było.

Posyp się na parę dni, to pomaga - ja wylałam niedawno hektolitry łez za świnką i nikt mi nie wmówi, że to było niepotrzebne lub bez sensu. Trzeba się rozsypać, a potem zebrać do kupy dla siebie, dla rodziny i dla świnek, które jeszcze z nami są...

:candle:

Re: Ziutek

: 11 maja 2014, 15:01
autor: Moranghinia
:swieca:

Re: Ziutek

: 11 maja 2014, 15:40
autor: zabkaoliwia
Bardzo mi przykro :candle:
Niech skacze szczęśliwie na TM.

Re: Ziutek

: 12 maja 2014, 13:22
autor: joasior
:swieca:

Re: Ziutek

: 12 maja 2014, 16:51
autor: tosiulek2014
Ziutulku malutki , dla ciebie :swieca: , aby za TM było Ci równie dobrze, jak u Madzi .

Re: Ziutek

: 13 maja 2014, 15:41
autor: bziki2
Dla Ziutka :swieca:

Re: Ziutek

: 15 maja 2014, 8:08
autor: Marta_K
Tego Ziutka, co był u mnie i ode mnie do Ciebie pojechał???
Dlaczego nic mi o tym nie napisałaś...
Boże... Ziutku.... :candle:

Re: Ziutek

: 15 maja 2014, 11:47
autor: boe22
Marta- jak łatwo się domyślić, trochę się rozsypałam i nie myślałam o niczym innym tylko o nim, dopiero dochodzę do siebie.
Tak, to ten kochany Ziuteczek, spory guz na wątrobie, musiał już powstać dawno, ale jeszcze nie było objawów, coś takiego nie powstało w minutę.
Miałam stały kontakt z poprzednią właścicielką, więc o wszystkim informowałam ją na bieżąco.
Zrobiłam co tylko można było, niestety dla Ziutka było już za późno... :cry: