CAVIARNIA

Dziś chłopcy pierwszy raz wyszli na dworek. Na początku było trochę stresu, ale świeża trawka szybko ich rozluźniła Oto fotorelacja z tego wydarzenia:

Wow są świetni a jak synuś na "smyczce" za tatusiem drepcze boscy

Filemon jak ma stracha to natychmiast zmyka do tatusia Po jakimś czasie już się go tak kurczowo nie trzymał Dziś chłopcy wyjeżdżają ze mną na działkę. Trzymajcie kciuki za pogodę

A u mnie siedzi od dziś jedna z córek Bonifacego - Daphne. Niedługo wątek....

Cynthia pisze:A u mnie siedzi od dziś jedna z córek Bonifacego - Daphne. Niedługo wątek....

Pozdrowienia od taty i brata

Wnoszę o wstępną rezerwację dla pani z małopolski. Kontakt do pani podaję na PW.

Ja też dostałam maila w ich sprawie od pani z Myślachowic, to ta sama osoba ?

Tak, ta sama

Moje tymczasiki były na krótkiej majówce. Wróciliśmy wczoraj...dłużej się nie dało...
Na wybiegu chłopcy czuli się całkiem dobrze, szczególnie jak "duża" z aparatem im nie przeszkadzała Gorzej im było w domku, w klatce... jakoś tak ciasno, smutno... No to zapakowałam świneczki i wróciliśmy do domu. Ależ była radość po wpuszczeniu do wybiegu

Świetni są za nich