CAVIARNIA

Dzisiaj byliśmy u znowu weta i jest już jasne, że Muffin ma w oku kataraktę, czyli zaćmę. Te jednak nie można wyoperować u świnek i Muffinkowi już zostanie. To jednak wcale mu nie przeszkadza i może spokojnie brykać jak każda inna świnka. A więc, Muffinkowi już nie daję kropli i jest znowu do adopcji.

speedy pisze:

Rany, jaki ty jesteś pięęęęęęęęęęęknyyyyyy

Nikt się nim nie interesuje?

Ja się interesuję ale moja mama i TŻ na mnie krzyczą
Musiałby mieć dożywotnie DT u mnie.

Justynuszek, weź go na DT, napisz, jaki to wredny prosiak, okropny, złośliwi, gryzący i strachliwy... Kompletnie niekontaktowy, antykolankowy agresor. Do tego zero fot... No wiesz, taki DT

To bierz na "stały DT", a ja się będę wpraszać na podziwianie i mizianie

Dropsio:

Taaa, tu bardziej o ew. finanse chodzi
Chyba, że mu Kasiu polisę wykupisz.

To są już polisy dla świnek?

Dropsio pisze:Justynuszek, weź go na DT, napisz, jaki to wredny prosiak, okropny, złośliwi, gryzący i strachliwy... Kompletnie niekontaktowy, antykolankowy agresor. Do tego zero fot... No wiesz, taki DT

Weź na DT a rodzinie po prosty wmawiaj, że nikt go nie chce - takie tam niewinne kłamstewko

Speedy ja poprosze duzo zdjec tego czekoladowego slodziaka, bede miala do banerow