Życie toczy się dalej. Żeby łatwiej było przeżyć, chłopców przeniosłam do chomiczej klatki dopóki nie znikną zapachy Nesia ze starej. Prawdę mówiąc rozważałam sprzedanie ich klatki, ale nie mogłabym za nią wziąć dużo a nową i tak trzeba by wtedy kupić.
Chłopcy w setce chomiczej:
Re: Międzygatunkowe Zbóje
: 27 sty 2014, 19:02
autor: Miłasia
Dopiero teraz przeczytałam , dla Nesia .
Re: Międzygatunkowe Zbóje
: 30 sty 2014, 21:55
autor: Cynthia
Etycjo, współczuję straty Nesia
Re: Międzygatunkowe Zbóje
: 05 lut 2014, 1:36
autor: etycja
Jakiś kiepski ten początek roku. Nie minęły dwa dni jak odszedł mój staruszek chomik Pampelus
Od wczoraj pod opieką mam Blue, karzełka. Teraz odkarmiam i jesteśmy w trakcie pompowania chomika. Potem będę się zastanawiać czy zostanie u mnie czy pójdzie do adopcji.
Re: Międzygatunkowe Zbóje
: 05 lut 2014, 17:34
autor: olam
Śliczny ten niebieski chomiś .... Świnkowe chłopaki bardzo ładnie się prezentują
Re: Międzygatunkowe Zbóje
: 06 lut 2014, 1:20
autor: Laraine
Przecudny chomiś, a chłopcy jak ładnie się razem prezentują
Współczuję straty pupili
Re: Międzygatunkowe Zbóje
: 06 lut 2014, 11:33
autor: Dzima
Ale piękny chomiś, naprawdę nietypowy kolor
Re: Międzygatunkowe Zbóje
: 10 lut 2014, 0:53
autor: etycja
Kolor nietypowy, ale chomik jaki oryginał. Śpi w plastikowym kołowrotku choć ma dwa domki. Jeden z korka, drugi z patyczków. Nie umie kopac w ściółce. Nie robi tuneli. Nareszcie naumiał się jedzenia tylko takich ilości jakie mu potrzebne. Przez pierwsze dni nosił wszystko w polikach i jadł schowany w kołowrotku jak nikt nie patrzył. Już się uspokoił ale na początku myślałam że przyszło mi się opiekować mocno "trzepniętym" chomikiem. Pomijając oczywiście kwestie czysto neurologiczne jak przewracanie się i potykanie o własny ogon ( chomiczy ogon). Jeszcze parę dni na sprawdzenie stanu zdrowia i będziemy powoli szukać domu stałego. Oczywiście nie gra roli kto pierwszy a kto zapewni lepsze warunki.
Re: Międzygatunkowe Zbóje
: 25 lut 2014, 19:21
autor: etycja
Świnka, nie świnka, ale kochana, wspaniała i kontaktowa. Przyjechała Orelly z hodowli Happy Hamster