CAVIARNIA

za WPA
Chłopcy witają człowieka radosnym kwikaniem
Sianko z paśnika znika w trybie expresowym (ale co się dziwić jak to sianko od Pana Roberta ).
Dziś wieczór prosiaczki robiły za świńampiry xD po zjedzeniu buraczka xD
Granulat znika w całości,co mnie cieszy (ma dużo wit C,a to dla świnek bdb)

Pozdrawiamy

Ale ładniusie pysie i jakie podobne

Mam nadzieję że niedługo spotkam się z tymi smykami przecudnymi i że mnie tez będą witały miłym kwiczeniem

Witam chciałam zapytać jak się mają maluchy dalej tak ładnie nabierają zaufania do ludzi i jak się czują?

Chłopcy nie boją się i nie wieją kiedy otwiera się ich klatkę i wsadza ręce do środka,jedynie boją się jeszcze troszkę brania na ręce,ale patrząc na to przez pryzmat tego co przeszły ,wcale im się nie dziwię.
Po wzięciu na ręce uspokajają się,dają sobie robić niezbędne zabiegi pielęgnacyjne.
Po grzybku nie ma śladu (poza gołą skórą na rączce Rubinka,ale to już kwestia czasu aby włoski odrosły)-zeszło ładnie, mamy jeszcze przez jakiś czas pryskać antygrzybowo i pilnować.
Chłopcy są fantastyczni,grzeczni i zachowują się jak na świnkę morską przystało
Popkorningują wesoło i kłiczą ,kiedy tylko wyczają warzywka czy owocki (a także na szeleszczenie woreczka xD ).

Fajnie że się chłopcy ustabilizowali i że człowieka nie traktują już jak wroga, bo nie każdy jest wrogiem. Moje poprzednie świnki też reagowały na szelest woreczka i to tak bardzo, że przychodził i główką stukał w nogę żeby było widać że też tu jest Fajnie, że są już zdrowe te śliczne moje maluchy

Ciekawa jestem jak ruby oceniła WPA ze mną przez skypa może chociaż dostanę 4

Wszystko dobrze , teraz czekamy na transport i lepszą pogodę

Śliczne te moje chłopaki już nie mogę doczekać się kiedy do mnie przyjadą. Klatka stoi i tęskni

Klatkę widziałam jest super , teraz tylko przygotować elegancko na przyjazd chłopaków