Strona 3 z 37
Re: Beza i Julcia duet do schrupania - Warszawa rez. motyleq
: 04 lis 2013, 12:48
autor: Chrumka
Re: Beza i Julcia duet do schrupania - Warszawa rez. motyleq
: 04 lis 2013, 14:14
autor: Libra20
Beza... do schrupania
to jest miłość od pierwszego spojrzenia
Kciuki za pomyślne rozwiązanie
Re: Beza i Julcia duet do schrupania - Warszawa rez. motyleq
: 06 lis 2013, 20:35
autor: Chrumka
Dziewczyny czekają :)Są takie gadułki kochane
Re: Beza i Julcia duet do schrupania - Warszawa rez. motyleq
: 07 lis 2013, 16:47
autor: motyleqq
Chrumka pisze:Dziewczyny czekają :)Są takie gadułki kochane
cudnie, bo mi już za cicho w domu, bez świnkowych rozmów
Zosia w samotności bardzo mało rozmawia
Re: Beza i Julcia duet do schrupania - Warszawa rez. motyleq
: 07 lis 2013, 16:59
autor: Cynthia
I będzie wątek i zdjęć dużo?
Re: Beza i Julcia duet do schrupania - Warszawa rez. motyleq
: 07 lis 2013, 23:32
autor: Chrumka
Re: Beza i Julcia duet do schrupania - Warszawa rez. motyleq
: 08 lis 2013, 9:03
autor: Cynthia
Re: Beza i Julcia duet do schrupania - Warszawa rez. motyleq
: 08 lis 2013, 16:28
autor: motyleqq
Cynthia pisze:I będzie wątek i zdjęć dużo?
wszystko będzie jak tylko dziewczęta się dogadają
mam nadzieję, że pójdzie szybko, łatwo i bez przemocy
zdjęcia cudne, Julka to taka laleczka
Re: Beza i Julcia duet do schrupania - Warszawa rez. motyleq
: 08 lis 2013, 22:50
autor: Chrumka
Kochani byłam dziś na kontroli przed adopcyjnej u weterynarza. Niestety muszę wstrzymać adopcję dziewczyn. Okazało się że panienki mają żyjątka
Motyleqq poinformowana . Jestem zdziwiona bo one się nawet nie drapały...
Mało tego chłopczyk też ma, choć ciężej było stwierdzić bo sierść ciemna. Najdziwniejsze to że miały generalnie tylko w jednym miejscu.Nawet p.doktor była zdziwiona. Zostały dziś posypane preparatem... Będziemy leczyć...
. Mam nadzieję że szybko sobie pójdą
Re: Beza i Julcia duet do schrupania - Warszawa rez. motyleq
: 10 lis 2013, 19:51
autor: Chrumka
Przepraszam że post pod postem ale...
Chciałam napisać o tym że motyleqq, mimo że była tak blisko do odebrania prosiaczków dostała ode mnie wiadomość że nie mogę jej wydać teraz dziewczynek bo okazało się że muszę je przeleczyć, postanowiła na swoje wybrane prosiaczki poczekać. W imieniu Julci i Bezy bardzo dziękuję za zrozumienie.
Przyznam się że mnie to wzruszyło ...