Strona 3 z 5
Re: Blazjusz i Nulek - para jednak dobrana [Wa-wa]
: 22 kwie 2021, 10:43
autor: pucka69
A my sobie nadal czekamy na dom. Ładnie tyjemy, biegamy na wybiegu. I po klatce

Głośno domagamy się warzyw i ziół i ogólnie - jedzenia

Siano musi być cały czas!

Re: Blazjusz i Nulek - para jednak dobrana [Wa-wa]
: 22 kwie 2021, 17:23
autor: AgnesP
Re: Blazjusz i Nulek - para jednak dobrana [Wa-wa]
: 23 kwie 2021, 10:00
autor: pucka69
Re: Blazjusz i Nulek - para jednak dobrana [Wa-wa]
: 13 maja 2021, 17:44
autor: pucka69
Panowie postanowili w nocy się pokłócić. I najlepiej zjeść

Wzięłam ich po kolei na kolana i tłumaczyłam, tłumaczyłam - dlaczego nieładnie jest się kłócić. Zwłaszcza jak ja chcę im iść spać

I uwierzycie? Zrozumieli. Zajęli się ziółkami które im dałam a potem poszli spać

Re: Blazjusz i Nulek - para jednak dobrana [Wa-wa]
: 09 cze 2021, 10:58
autor: pucka69
Moje wypasione tymczaski nadal szukają domu. Cudne są! Dość oswojone, ale nadal nieco ostrożne. Głodomory

Uwielbiają jeść! Uwielbiają wybiegi. Jak przekładam je pojedynczo na wybieg, to ten, który zostanie na chwilę w klatce sam, głośno protestuje

Ściągają siano z paśnika i uwalają się na nim

A trawa to wiadomo, jest najlepsza. I ogórek. I właściwie - wszystko !
Nulek
Blazjusz
Re: Blazjusz i Nulek - para jednak dobrana [Wa-wa]
: 10 cze 2021, 15:46
autor: zwierzur
Śliczni.

Gdzie ten wymarzony domek?!

Re: Blazjusz i Nulek - para jednak dobrana [Wa-wa]
: 11 cze 2021, 12:26
autor: pucka69
No jakoś chłopaki nie mają szczęścia
Re: Blazjusz i Nulek - para jednak dobrana [Wa-wa]
: 12 cze 2021, 18:24
autor: porcella
A może właśnie mają - czekają na najlepszy dom i Los trochę się z nimi droczy?
Re: Blazjusz i Nulek - para jednak dobrana [Wa-wa]
: 14 cze 2021, 20:45
autor: zwierzur
Może ten Los, zamiast się droczyć, znalazłby chłopakom fajnych Dużych? Takich już "na zawsze"?

Re: Blazjusz i Nulek - para jednak dobrana [Wa-wa]
: 24 cze 2021, 12:54
autor: pucka69
kawie, jak to kawie w lecie - wywalają kopytka, piją dużo wody i żądają ogórków, natki i innych zielonek. Posmarowałam im kuperki olejem kokosowych, bo gruczoły szaleją
