CAVIARNIA

hahaha no to teraz na pewno zejdzie do gwiazdki A ja jeszcze słyszałam, że Marta_K chce swoją wspaniałą siódemkę mam nadzieję, że się kiedyś namyśli, bo to dopiero będzie wyzwanie
Kati a tak po za tym to ja teraz już nie mogę się doświniać, bo dzieło musi być aktualne cały czas a jak będzie dodatkowy świń to co? przecież sobie nie dorysuje Ale jest jeszcze inny plus, świnie mają szlaban na jakieś poważne choroby, bo jak by się któremuś coś stało to znów nieaktualne

Lilith ale jak nieaktualne? no wlasnie jak kiedys jakas swinka Ci odejdzie to bedzie pamiatka a jak dojdzie to zamowisz nowy pojedynczy obraz i powiesisz kolo tego
Katiusha i jak Ci idzie moja szosteczka? juz sie nie moge doczekac, jestem strasznie ciekawa jak Ci Ryan wyjdzie bo reszta to kudlacze i latwiej ich narysowac...chyba

Anya no przecież ja się cieszę, że będzie pamiątka ale to nie o to mi chodzi, to taki argument dla świnek żeby nie odchodziły jednak A dojść już żadna świnia nie powinna, bo za dużo się robi i świnkodzieło ma mnie trzymać w ryzach

Edit: Anya przecież u mnie same gładkie prawie i dało radę

Pulpecja - miło mi bardzo Wątek rozrywkowy-brzmi nieźle! Dopisuję więc do listy Koni i Ciebie. Marta jeszcze się nie zgłosiła do mnie, ale będę mieć ją na uwadze..(7.. - muszę pasteli dokupić) Powiem Wam, że wbrew pozorom najszybciej maluje się..golaski Niech prosiały żyją długo i zdrowo, co bym nie musiała niczego domalowywać
Anya, twoje stado rodzi się w bólach, bo to trzeba sprzątnąć, uprać, żarło upitrasić - takie przeszkadzacze

Lilith chyba uzyje Twojego arumentu dla moich swinek. Swinki mam wasz obraz wiec prosze nie umierac bo Katiusha za daleko i nie domaluje Wiesz co nigdy nic nie wiadomo...Mialam Alfa i Ryana i mialam nie miec wiecej swinek...ale wzielam tylko na chwilke zeby znalezc im domek... widac jak bardzo sie staralam bo zostaly u mnie

Katiusha no pressure - obowiazki wazniejsze

Taa.. Ja też miałam mieć dwie A wiesz jeszcze nie mam białaska i rudzielca i.. i.. noo.. wielu jeszcze nie mam

w pracy oglądałam,..
zawsze się zachwycam, nie pisze, bo nie ma jak
moja ulubienica ukochana

pamiętasz katiusha-" bezcenna " tak z hinduska

Jola, ona jest Bezcenna Żebyś zobaczyła, jak wzięta na ręce i leżakowanie na klacie natychmiast się wtula w szyję, rozkłada szkitki i z cichym "fmmm" westchniemiem noskowym kładzie główkę do drzemki

A teraz nieco sztuki Tak zwykle wyglądają moje palce ( co 2-4 minuty wycieram, bo głównie opuszkami maluję)



A to efekt weekendu, zwierzyna Anyi Dzima - U're next

Piękni są I jacy przytuleni.. Aż nieprawdopodobne

Pięknie! Jedna wielka kula sierści ach Anya w końcu ma wszystkich razem ślicznie się komponują