CAVIARNIA

Ja możesz nazywać taką słodycz diałebkiem? Toż to niedopuszczalne!

1,5 kg na świnkę? No no! Wysokie żądania mają te Twoje maluchy

One widocznie czytały te same książki o negocjacjach i wywieraniu wpływu na ludzi co ja - negocjacje zaczyna się z górnego C żeby było potem z czego schodzić... Zresztą jest zasada że jeśli czegoś chcesz poproś o więcej, gdy spotkasz się z odmową proś o to o co Ci chodziło - wówczas masz większe szanse, że to dostaniesz. Wynika to z reguły wzajemności chyba.... Musze wrócić do czytania Caldiniego
A Whisper to diable, tylko dobrze zakamuflowane

śliczne tymczasy sa u Ciebie

Fionka2014 pisze:śliczne tymczasy sa u Ciebie

Nicola i Pepa? Bo reszta jest moja

No w sumie coś w tym jest, nigdy nie czytałam takich książek, ale może powinnam zacząć... Może rozszyfruje świnki Bo one chyba po kryjomu czytają psychologiczną literaturę

"Wywieranie wpływu na ludzi" Caldiniego polecam. W zrozumieniu świń raczej nie pomoże, ale jest napisana przystępnie i pomaga w życiu... Mnie pomogła negocjować choćby w sprawie kupna mieszkania Szczerze polecam....

Baby śpią, zazdroszczę im też bym się zdrzemnęła

Negocjowanie mieszkania powiadasz... To tym bardziej muszę przeczytać! To dopiero za niecałe dwa lata, ale trzeba zacząć się dokształcać .

Moje chłopaki też śpią, a ja sprzątam... Taki los

Asia, ja Cię mogę przeszkolić

To do łóżka a ja będę zazdrościć bo na wykładzie z negocjacji siedzę.

Cynthia pisze:Asia, ja Cię mogę przeszkolić

Umówimy się na kawę jak będzie tak daleko

Nie nie nie... Nie można spać, bo goście za 3 godziny przychodzą, a mieszkanie nie posprzątane