Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Val

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Val »

Gratulacje :) Zazdroszczę, wyszłabym za mąż drugi raz :D
Arya90

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Arya90 »

Oj nieładnie Żuruś! :nono:

Fionka gratki! Chcemy foty!
Fionka2014

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Fionka2014 »

Eeee...dobrze w wątku dziewczyn wstawie kilka :) chociaż się wstydzę :redface:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Asita »

Ale czego się wstydzisz? :lol: Miałaś dziurę w gaciach? :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Lilith88 »

Nawet jak to pod sukienką nie widać :D
Fionka2014

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Fionka2014 »

Asita pisze:Ale czego się wstydzisz? :lol: Miałaś dziurę w gaciach? :lol:
Buhaha...a skąd wiesz że gacie w ogóle miałam :twisted: :lol:
Pani Strzyga

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Pani Strzyga »

Fionka2014 pisze:
Asita pisze:Ale czego się wstydzisz? :lol: Miałaś dziurę w gaciach? :lol:
Buhaha...a skąd wiesz że gacie w ogóle miałam :twisted: :lol:
Czyli się wstydzisz, ze Ci... brak gaci spod sukienki prześwituje? Ładne rzeczy :P
Arya90

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Arya90 »

:lol: no Fionka zdjęć bez gaci nie musisz wstawiać :lol: te zostaw dla męża :D
Fionka2014

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Fionka2014 »

Ha ha ha :D
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Asita »

Słuchajcie, a może trzeba nowy zwyczaj ślubny wprowadzić: brak gatek :lol: Facet lepiej niech ma, żeby tam mu się nic nie majtało, ale kobitka? Coś starego, coś pożyczonego, coś niebieskiego i brak gatek :lol:

W Gdyni pada i miły chłodek jest, super, świnie obwąchały świeże powietrze, jak balkon otworzyłam.
Żurek poobserwowany, jest ok. Zajadał świeżą pietruszkę, suszoną pietruszkę, suszony liść selerka, płatki suszonego grochu, jabłuszko (chociaż to miękkie, to nie nadaje się do obserwacji testowej) i ogóreczka (podobnie jak jabłuszko...). Wizyta u weta w zaplanowany poniedziałek :102:

Wiem, że prędzej czy później coś z Żurkiem wyskoczy...Widzę, że na pewno nie zniosę tego dobrze, bo już dziś w pracy źle się czułam...A to przecież nic się nie stało. Wiem, że powinnam racjonalnie do tego podchodzić i pogodzić się z tym, bo to "prędzej czy później" raczej będzie prędzej...Ale nie umiem spokojnie do tego podejść. Nie je normalnie jak zwykła świnka, nie je siana, nie je suchej karmy. Dobrze, że inne rzeczy pojada i waga stabilna. W najlepszym momencie Żuruś ważył 1297g (jak go ważyłam, a zaczęłam jakiś rok temu, więc może wcześniej więcej ważył), a teraz 1075g. Alfredzik 1509 na początku tego roku a teraz 1200... Chociaż widzę, że Alfik zrobił się bardziej skoczny i sprytny w ruchach. Kiedyś był niezdarny i potrafił się zsunąć z wejścia na pięterko bo pokracznie wskoczył na nie i mu nie wyszło. I naprawdę miał brzucho... Więc może waga Alfika jest teraz ok. Ale ząbki Żurusia nie. Może jednak poważne problemy nie nadejdą tak szybko...Oby.
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”