Strona 193 z 577
Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy
: 15 sty 2015, 22:09
autor: Cynthia
Zobaczymy, co będzie....
Pokażę wam moje nowe tymczasy:
Nicola
Pepa
A tutaj Flow wygrzewała się pod kocem przy termoforze, jak mi trochę chorowała....

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy
: 19 sty 2015, 14:12
autor: Zaffiro
O jakie jesteśmy słodkie

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy
: 19 sty 2015, 17:55
autor: Assia_B
Siostry bliźniaczki

Oby szybko znalazły domek

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy
: 21 sty 2015, 19:53
autor: Cynthia
Tymczasy po kontroli - zdrowe.
Miracle po kontroli - też zdrowa. Ale wkurzona jest na mnie. Bo jej oko zakroplili, żeby sprawdzić czy nie porysowane sianem. Święte oburzenie

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy
: 22 sty 2015, 17:26
autor: Cynthia
A dziś po południu jechałam szybko z Whisper do Pani doktor bo charczała. Dojechałyśmy - już nie charczała. Osłuchowo czysto. Dostaliśmy lek na podniesienie odporności dla wszystkich bab, bo teraz jest paskudny czas, ciągle ktoś coś - kicha, kaszlnie. Właśnie wróciłyśmy - ale Whisper nie wygląda dobrze. Może to tylko zmęczenie podróżą i stresem.... Oby. Martwię się o mojego białego diabełka

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy
: 22 sty 2015, 18:44
autor: Assia_B
Biały diabełek? Jak biały to chyba aniołek? Prosiaczek aniołek

(Jak w tej reklamie z jamnikiem aniołkiem).
Trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku. Jak kiedyś byłam u weterynarza z Pieszczochem, bo się drapał, to jak na złość u lekarza ani razu... Po powrocie znów to samo... Mam nadzieję, że lek na odporność pomoże. Pieszczoch i Alvin też jakiś czas temu dostali i odpukać, póki co nie kichają

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy
: 22 sty 2015, 20:34
autor: koni
Już trochę czasu minęło...Whisper odzyskała siły po wizycie?
Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy
: 22 sty 2015, 23:10
autor: Cynthia
Tak, na szczęście
Pospała i wzięła się za jedzenie. Preparat ładnie zjadła. Ogólnie tylko Flair i Ginger zrobiły cyrk, że coś im do pysia wciskam, reszta grzecznie. Może jak zasmakują jak w probiotyku swego czasu, to nawet wyjmować z klatki nie będzie trzeba do podania... Właśnie Whisper leży z wywalonymi girkami na norce.... Niech śpi kruszynka, miała dziś dużo wrażeń

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy
: 23 sty 2015, 2:33
autor: Chrumka

za zdrówko
Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy
: 23 sty 2015, 23:25
autor: Cynthia