Strona 192 z 236

Re: Balbi i Fiona- poczochraniec i ulizaniec-my już po zabie

: 12 lut 2017, 12:55
autor: balbinkowo
Jeden wygląda ok, ale ten drugi tak sobie wygląda, a jak go poruszałam, to podszedł krwią. Psiknęłam Octaniseptem i zostawiłam.

Re: Balbi i Fiona- poczochraniec i ulizaniec-my już po zabie

: 12 lut 2017, 13:04
autor: Asita
Myślę, że nic się nie stanie. Jak zwykły strupek się czasem naruszy, to też krwią potrafi podejść. Jutro będziesz jechać do Wro?

Re: Balbi i Fiona- poczochraniec i ulizaniec-my już po zabie

: 12 lut 2017, 13:09
autor: martuś
balbinkowo spokojnie :pocieszacz: Fioletowe szwy są wchłanialne ale dopóki całkowicie się rozpuszczą to musi minąć trochę czasu (w skórze to nawet do 2-3 miesięcy). Nutka miała podobnie tylko ja jej to "usuwałam" po ok 3 tygodniach. Tak to u nas wyglądało (widać na górze i pośrodku rany)
Obrazek
Na razie nie zrywaj jej strupów bo widać, że jeszcze się nie zagoiło.

Widzę, że Fionka miała małą rankę w porównaniu do Nutki.

A takie zachowanie z filmiku czasami ma Tola - właśnie jak jej przerosną zęby...

Re: Balbi i Fiona- poczochraniec i ulizaniec-my już po zabie

: 12 lut 2017, 13:26
autor: Assia_B
Ostatnio mało czasu tu spędzam i nic nie wiedziałam o zabiegu...

Trzymam kciuki, żeby szybko i ładnie się wygoiło! :fingerscrossed:

Re: Balbi i Fiona- poczochraniec i ulizaniec-my już po zabie

: 12 lut 2017, 13:28
autor: balbinkowo
Dziękuję martuś za uspokojenie :buzki:
Tak, jutro po pracy pojadę z Fionką. Tak to i mi wygląda na zęby :roll:

Re: Balbi i Fiona- poczochraniec i ulizaniec-my już po zabie

: 12 lut 2017, 13:37
autor: ANYA
Balbinkowo ranka zle nie wyglada wiec nie panikuj. Strupkow bym nie odrywala...
Kiedy jedziesz do weta z Fionkowymi zebami? Ona daje rade jesc?

Re: Balbi i Fiona- poczochraniec i ulizaniec-my już po zabie

: 12 lut 2017, 16:37
autor: balbinkowo
Do weta pojadę jutro po pracy. A Fiona generalnie coś tam ciamka, głównie siano, ale jak widać po wadze sama je za mało :sadness:

Edit. Jest prawie 21 i dziewczyna wzięła się porządnie do jedzenia, ciamka coś praktycznie cały czas. Wzięłam ją na wagę a tu 920 gram, bez dokarmiania od 12 :D Zobaczę jak będzie rano, może się jeszcze wstrzymamy z tym Wrocławiem :idontknow:

Re: Balbi i Fiona- poczochraniec i ulizaniec-my już po zabie

: 13 lut 2017, 7:28
autor: balbinkowo
Post pod postem, ale trudno trudno...
Rano prosiaki zważone i donoszę że Fionka bez dokarmiania waży 937gram :) Czyli poszło w górę nawet w nocy :102:
Odwołuje kod czerwony, wyjazd zawieszony ;)

Re: Balbi i Fiona- poczochraniec i ulizaniec-my już po zabie

: 13 lut 2017, 7:33
autor: Chocolate Monster
:jupi: Oby tak dalej,Fionka :fingerscrossed: :buzki:

Re: Balbi i Fiona- poczochraniec i ulizaniec-my już po zabie

: 13 lut 2017, 8:44
autor: Asita
Na pewno? Czy nie ciamka już? Żeby się ząbki nie pogorszyły, może jednak warto pojechać, co by zębiszcza obejrzał wet?