Strona 191 z 363

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 06 sty 2017, 20:41
autor: Siula
Tak Bromba jest bardzo rozpieszczana teraz przez Dużego. :roll: Ale czy widzicie ten przedziałek? Ona ma taką długą tą sierść i tak jej się układa śmiesznie :lol: I taka duża to przez te kudły wygląda, ma jedyne 805 g ;)

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 06 sty 2017, 20:48
autor: martuś
To jej się samo tak układa? :shock: :lol: Byłam pewna, że jej pomogliście :szczerbaty:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 06 sty 2017, 23:10
autor: Asita
Ja nie widzę części zdjęć... :( Widzę tą sesję z Tobą.

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 07 sty 2017, 0:10
autor: paprykarz
Ja tak samo. A chciałam na tyłek popatrzeć :( :lol:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 07 sty 2017, 0:10
autor: Chocolate Monster
A ja wszystko widzę

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 07 sty 2017, 1:22
autor: Siula
A wstawiałam jak zwykle przez google :idontknow: , poprawię jutro ;)
Albo dobra, macie dzisiaj bochen :lol: :

Obrazek

I Bromba pacjentka

Obrazek

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 07 sty 2017, 8:57
autor: Asita
No nie...ten przedziałek jest niezwykle osobliwy :lol:
Brombisia :love:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 07 sty 2017, 11:34
autor: dortezka
o jaaa.. przedziałek faktycznie.. wyjątkowy :szczerbaty:

dziewczynki, nie chorować! ja kiedyś dawno u poprzedniej świnki miałam podejrzenie zwichnięcia stawu, ale na szczęście okazało się, że to problemy z ząbkami.. przy zwichnięciu z tego co mi wtedy mówiono nie ma w ogóle szansy na jedzenie czegokolwiek..

komiks o dinozaurach kradnę na fb, bo jak czytam, to nie mogę przestać się śmiać :lol:

dziewczynki zdrowe być! :buzki: :buzki:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 08 sty 2017, 13:10
autor: balbinkowo
Nie bochenek tylko jakie poślady.... :lol:
Głaski i kciuki dla Brombki, nie choruj malutka :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 08 sty 2017, 13:42
autor: Aussie.
Ej ale tak serio to Brombisi nie zaszkodzi spadek z wagi :D. Ma z czego gubić :redface: . Ja poważyłam swoje świnki, Pestka 1060g, Jagoda 1090g, i Grzebyk 980g a są trzeba kulkami tłuszczu. Jagoda ma trzy brody :shock: . A jak zdrowie Bromby, nadal waga spada?