CAVIARNIA

... żeby poprawa nie była tylko przez ten steryd, który dostawał

Fiśku kochany, bierz się za jedzenie!

Nie wiem jak to funkcjonuje ale ogólnie steryd zwiększa apetyt i ożywia. Dostanie ok 5 dawek na razie jest po drugiej dawce więc może zacznie sam jesc po 5. Dzisiaj jakoś apetytu nie ma

Zobaczymy jutro a wpon przed pracą mamy wizytę u weta. I kolejny steryd. Potem do 22 Filip będzie u rafała dokarmiany i wtorek od 8-18 tez będzie u Rafała potem mam dwa dni wolne i się nim zajmę

16,07 636 [godz ok 20]
17,07 647 -//-
18,07 652 [godz ok 16:30] 664 godz 20:30 po karmieniu.

troche za mało i za wolno mu ta waga idzie do góry ale dobrze, że już nie spada

trzymam kciuki za wytrwałość

A mnie się bardzo podoba ten stały przyrost wagi... oby tak dalej Fifulku

Nataszko są dni lepsze i nieco gorsze, u mnie też ostatnio stagnacja przez te upały, a Fifi ładnie przybiera codziennie na wadze, jest dobrze i oby tak się utrzymało

P.S. Ale się Twój R pięknie zachował że chce dokarmiać Filipka gdy ty będziesz w pracy, jakaś nagroda się należy

No sam wyszedł z inicjatywą .. oczywiście nie obeszło się bez tekstów "popijemy z filipkiem pifko", "dam mu dwie kulki z ołowiu to mamusia się zdziwi jak ładnie przytył" ... oczywiście to tak z miłości ale wiecie

jednak ja wole jak ja się nim zajmuje , pewnie będę wydzwaniać ..
Tak więc pon i wt Filip spędza z tatusiem... zobaczymy jak sobie poradzi z lekami

o 10:00 unidox 1/20 tabletki + 1/4 gasprid, pół kapsułki z mazią, witaminka C, 15:00 drugi antybiotyk , o 20:00 powtórka z unidoxem, muszę mu kartkę napisac

no i dokarmianie .

To prawda Fi nabiera powoli, brzuszek na boki ma chyba większy

w Pon zważymy go na wetowej wadze. Nasza Pani wet ma 3 dni wolne pewnie a nami tęskni bo my tam codziennie, aż tak dziwnie dzień bez wizyty .. Filip dziennie wciska 30 gram karmy ratunkowej, w Poniedziałek rafał nam kupi w hurtowni bo 30 gram to 20 zł czyli jeden dzień więc zdecydowanie za drogi .. trzeba iśc w hurt . U nas mega burza wali że hoho ale w końcu chłodniej ! . . . Fi Teraz lezy owiniety w kocyku bo w pokoju już chłodno. Za pół godz ostatnie karmienie na dziś .

EDIT: dzisiaj niedziela, zważyłam rano Fi na czczo i ma tylko 650 g. W poniedziałek ważył we wrocku 624 minęło 5 dni i tylko 650 ,5,2 g na dzień tyje to chyba mało ?

Ciocie ! dziękujemy za kciuki!