Futrzaczki Paprykarza [*]

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Chrumka
Moderator globalny
Posty: 2039
Rejestracja: 10 lip 2013, 7:56
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Praga Południe
Kontakt:

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

Post autor: Chrumka »

:cry: :swieca:
paprykarz

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

Post autor: paprykarz »

Odeszła Śnieżka, którą adoptowałam od Martuhy :( Z tego wątku http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... ie%C5%BCka
Wychodziłam do pracy to leżała sobie na dry będzie z wywalonymi do stópkami i coś przeżuwała. Wróciłam i znalazłam ją w tym samym miejscu, jeszcze ciepłą :( Brzuszek miała jakby wzdęty. Ale od czego? Ona i Megi nie dostawały ostatnio niczego mokrego bo Megi walczyła z biegunką. Śnieżka była dla Megi oparciem, broniła jej. Mieszkały razem od śmierci Yeti. Kiedy ją adoptowałam to miała być wredną prośką a była mega cudownym przytulakiem.
Może czegoś nie zauważyłam? Może mogłam coś zrobić?
Żegnaj kochana Śnieżko. Bez Ciebie nie będzie już tak samo :candle:
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

Post autor: Cynthia »

Współczuję :sadness:
Awatar użytkownika
DanBea
Posty: 1726
Rejestracja: 10 lip 2013, 19:22
Miejscowość: Katowice
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

Post autor: DanBea »

:candle: :(
Obrazek
Kanja
Posty: 1135
Rejestracja: 30 kwie 2016, 19:10
Miejscowość: Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

Post autor: Kanja »

:candle:
piju

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

Post autor: piju »

:candle:
Chocolate Monster

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

Post autor: Chocolate Monster »

Przykro mi :sadness:
:candle: :candle: na drogę
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

Post autor: martuś »

Aga trzymaj się :pocieszacz: To nie Twoja wina, czasami pewnych rzeczy nie da się przewidzieć :pocieszacz:
Dla Śnieżki :candle:
Obrazek
Pati od Mili

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

Post autor: Pati od Mili »

:candle:
Nie obwiniaj się Aguś, gdyby coś było nie tak to Śnieżka nie leżałaby z wywalonymi nóżkami gdy wychodziłaś do pracy. Czuła się dobrze, dopiero później coś się stało. Może serduszko, może coś innego. Masz doświadczenie, zauważyłabyś.
Niech biega za Tęczowym Mostem razem z resztą prosiaczków.
:pocieszacz:
Alex

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

Post autor: Alex »

:candle:
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”