CAVIARNIA

Dopiero zauważyłam Twój post, martuś. Jakie oznaki obecności bobra chciałaś zobaczyć? Jest lato i bobry nie ścinają już drzew, żywią się głównie roślinami wodnymi. Co najwyżej jak jakieś samo upadnie koło wody, to pewnie przyjdą poobgryzać liście i młode gałązki. Widzę że tam dość sporo leżących krzaków w wodzie jest i gąszcz, więc żeremie niekoniecznie zobaczysz Trzeba siedzieć i czekać

Podsyłam link do petycji w sprawie nowelizacji prawa łowieckiego. Jeśli ustawa wejdzie w życie, to dotknie wszystkich. "Prawo myśliwego do polowania będzie nadrzędne wobec prawa obywateli do korzystania z lasów, łąk i jezior będących własnością społeczną". Nadal będą dopuszczalne polowania zbiorowe (trafiliśmy raz w okolicę gdzie się takie odbywało - coś okropnego. Nagonka, drący się ludzie... Paskudztwo). W tworzeniu listy zwierząt łownych będzie się liczyć tradycja myśliwska, a nie liczebność gatunku itd. Porażka.
http://petycja.pracownia.org.pl/petycja ... ysliwskiej

Wysłałam petycję. Dzięki za linka.

Myślałam, że cokolwiek uda się zaobserwować (np. ponadgryzane drzewa czy żeremie) Widzieliśmy go z dobre dwa miesiące temu więc byłam pewna, że jeśli on tam faktycznie mieszka to coś zobaczymy

Lubię, może Twój TŻ coś zobaczy... Mamy małą zagwozdkę. Wrzucałam na facebookową grupę ornitologiczną i jak na razie wszyscy drapią się po głowach Błotniak, pytanie tylko jaki? Dość krótkie palce jak na stawowego. Spód skrzydeł biały, ok, ale u stawowego dorosłego odmiany jasnej głowa jest jasna a brzuch ciemny, tutaj głowa była ciemnoczekoladowa a brzuch znacznie jaśniejszy. Góra ptaka szara, to też do stawowego nie bardzo pasuje. Spód ogona biały a nie paskowany, więc wyklucza łąkowego. Ptak latał nad zbożem, najbliższe stawy jakieś 2 km od tamtego miejsca. Wiem ze dla drapola to nie jest dużo, no ale stawowy by raczej chyba nad stawami szalał...? Tułów mógłby należeć do ciemnego juvka zbożowego, no ale ogon i spody skrzydeł sugerują ptaka dorosłego.






A tutaj... Próba polowania?


Pod oknem za talerzem satelitarnym parka sierpówek szykuje się chyba do zbudowania "gniazda".
Pan i Władca Parapetu (jakość słaba bo szyba była brudna )

Dwa ostatnie zdjęcia błotniaka się dublują, więc ja tam nie widzę polowania
Błotniak stawowy - ma górę stawowego i sylwetkę stawowego. Tako rzecze tż. A tako Wiki:

A melanistic form occurs regularly in this species. In this form the male is much darker than usual, with a black head, brownish black above and grey underparts. The melanistic female is entirely chocolate brown except for grey flight feathers. Partially melanistic morphs can also be found.

Czyli masz ciekawą formę barwną w okolicy
Tu masz namiar na grupę dyskusyjną z fachowcami aktywnymi (nie historycznymi, jak tż ) https://beta.groups.yahoo.com/neo/groups/PTAKI/info
Edit: Sorki, nie zauważyłam, że ten tekst z Wiki jest z... łąkowego Mimo to podtrzymuję werdykt Obejrzyj za to tego dziwoka http://www.birdforum.net/showthread.php?t=318078

O, masz... Spadł sobie w zboże i chwilkę go nie było

Dzięki za rozwiązanie kolejnej zagadki

Piękny ptak A pohukiwanie sierpówek uwielbiam. Jak byłam mała, to myślałam, ze to sowy, tylko nie pasowała mi pora dnia

Kati, sierpówki fajne, ale kurcze, mam łóżko pod oknem a na noc zawsze zostawiam okno uchylone... I tak jak sobie dzisiaj o 6 na parapecie przysiadły i zaczęły gruchać to myślałam że łby poukręcam
Jeśli postanowią faktycznie tu gniazdko założyć (samiec już dzisiaj się do panny chyba zalecał), to będę musiała chyba zainwestować w zatyczki do uszu

Na szczęście zatyczki nie kosztują fortuny. Mi tak w zeszłum roku "zwykłe" miastowe gołębie postanowiły chyba gniazdo na balkonie założyć. To gruchanie bladym świtem przy otwartym oknie było faktycznie upierdliwe. A po kilku dniach zmieniły zdanie i zaczęły gnębić balkon sąsiada. On jednak nie był cierpliwy i przegonił zakochanych

Dzisiaj wyciągnęłam z dziadka, że niedawno widział w okolicy... dość ciekawego ptaka Jak to opisał
"Duży, większy od kosa. Bardzo jaskrawy, miał bardzo dużo niebieskiego i czerwone plecy. Widziałem dwa razy jak latał między drzewami w starym, dębowym lesie."
Poleciałam po książkę, pokazuję dziadkowi kraskę i żołnę (przy czym po opisie można już łatwo domyślić się o którego ptaka chodzi...). Dziadziuś twierdzi że na 100% to była kraska. Jak wrócimy z wakacji za 2 tygodnie to oczywiście trzeba będzie sprawę dokładnie zbadać, spędzimy pewnie sporo czasu siedząc i obserwując... No bo gdyby to faktycznie była ona i siedziała sobie w naszym regionie to byłaby mała sensacja ornitologiczna Cuś na kształt rybołowa z dwoma młodymi o którym pisałam niedawno (btw. dalej nie dostałam odpowiedzi z KOO )