Strona 20 z 34

Re: Tuliluliś, czyli kimera też szyje

: 16 mar 2016, 0:20
autor: jolka
niedzwiedz jest super, ale obawiam się,ze biały kolor jest malo praktyczny. Może taka panterę ,albo innego kota :D

Re: Tuliluliś, czyli kimera też szyje

: 16 mar 2016, 8:40
autor: Andzia
kimera pisze:
Domek w kształcie łba zwierzęcia

Obrazek
Kimera,drugi moze taki mi zrobisz ,tyle ze srodek pomaranczowa mikrofibra :D

Re: Tuliluliś, czyli kimera też szyje

: 16 mar 2016, 9:14
autor: jolka
O taki jest rewelacyjny :jupi:
Marzena moja tez chce to będzie duże zamówienie . 4 głowy :102: Wieczorem tylko ustalimy jakie :roll:

Re: Tuliluliś, czyli kimera też szyje

: 17 mar 2016, 15:50
autor: kimera
Dotarły zamówione amerykańskie materiały. Powiem tylko, że są prześliczne! Jest i Vader i Kubuś Puchatek, i Kucyponki, kwiatki, kotwice i łapki.

Re: Tuliluliś, czyli kimera też szyje

: 17 mar 2016, 15:51
autor: porcella
Już sie oblizuję :-)

Re: Tuliluliś, czyli kimera też szyje

: 17 mar 2016, 18:09
autor: NECIA1978
kimera pisze:Dotarły zamówione amerykańskie materiały. Powiem tylko, że są prześliczne! Jest i Vader i Kubuś Puchatek, i Kucyponki, kwiatki, kotwice i łapki.
To sobie jutro chociaż na żywo materiały pooglądam :love:

Re: Tuliluliś, czyli kimera też szyje

: 17 mar 2016, 20:24
autor: katiusha
O, to czekam cała niecierpliwa :szczerbaty:

Re: Tuliluliś, czyli kimera też szyje

: 18 mar 2016, 18:31
autor: Pandorzaste
Vader <3!

Re: Tuliluliś, czyli kimera też szyje

: 18 mar 2016, 21:01
autor: kimera
Chcesz coś z takiego polaru?
Porcello, ponieważ ta bawełna jest cieniutka (ale porządna, gęsto tkana), wymyśliłam, że pod nią dam biały polar. Będzie grubsza warstwa, a nic nie będzie prześwitywało.
Polar imperialny ma duże wzory. Najlepiej wygląda jako koc na łóżku, ale postaram się tak go pociąć, żeby był widoczny napis Star Wars i przynajmniej mniejszy portret Vadera.

Re: Tuliluliś, czyli kimera też szyje

: 20 mar 2016, 12:48
autor: kimera
Lampart już prawie gotowy. Trzeba jeszcze tylko przyszyć uszy, oczy i nos.
Przy takich budkach trzeba dużo szyć ręcznie, a ja chyba sobie uszkodziłam nadgarstek bardziej niż sądziłam. Przy okazji, dowiedziałam się, że najczęściej dochodzi do urazów kości łódeczkowej.