Azurowe Pieszczoszki Azure [Okruszek*Puszek*Miki*]
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: Azurowe Pieszczoszki
Katiusha, nie wiem, skąd to się wzięło, po prostu zaczęło rosnąć w szybkim tempie. Weterynarz powiedział, że to tłuszczaki. Wszystkie były białe, tylko jeden był czarny. Jestem bardzo zadowolona, że trafiłam do tej kliniki, tam na mnie się dziwnie nie patrzyli, że przyszłam ze świnkiem, bo gdzie indziej usłyszałam nawet, że świnek jest za stary na operację
Puszek ma już zdjęte połowę staplerów chirurgicznych. czyli klamerek jak ja to nazywam
apetyt mu dopisuje
Nadal mieszka w osobnej klatce ,ale już niedługo wróci do Okruszka na o wiele większy metraż mieszkaniowy, jak na razie widzą się przez kratki, mam nadzieję, że się od siebie nie odzwyczaili, przed operacją mieszkali od małego ponad 4,5 roku razem
Puszek ma już zdjęte połowę staplerów chirurgicznych. czyli klamerek jak ja to nazywam

apetyt mu dopisuje

Nadal mieszka w osobnej klatce ,ale już niedługo wróci do Okruszka na o wiele większy metraż mieszkaniowy, jak na razie widzą się przez kratki, mam nadzieję, że się od siebie nie odzwyczaili, przed operacją mieszkali od małego ponad 4,5 roku razem

Re: Azurowe Pieszczoszki
Coraz lepiejpaprykarz pisze:JAk łapka ?

w poniedziałek idziemy ściągnąć następne 4 steplery do końca przyszłego tygodnia będzie miał łapkę bez metalowych ozdób

- pastuszek
- Posty: 3344
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:26
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Azurowe Pieszczoszki
Ale mu gula wyrosła
Dobrze, ze już prawie została jedynie złym wspomnieniem 
Dużo zdrówka dla całego stadka


Dużo zdrówka dla całego stadka

Re: Azurowe Pieszczoszki
Miałam iść jutro z Puszkiem, a byłam dzisiaj z Okruszkiem
Rano jak zwykle po liściu cykorii, a Okruszek leżał w klatce miał całe podbrzusze mokre musiał się nie ruszać kilka godzin w jednym miejscu
wyjęłam go z klatki a z pyszczka wydobywała się ślina w postaci piany i do weterynarza sprawdził zęby przełyk bo może coś utknęło
ale w porządku,pytał też o karmę ale cały czas jedzą Versele Lage, wszystkie dostają to samo, dostał kroplówkę zastrzyki i jutro idę z dwoma
Wieczorem na wybiegu ganiał z Puszkiem dokazywali równo, a dzisiaj prawie umiera
Rano jak zwykle po liściu cykorii, a Okruszek leżał w klatce miał całe podbrzusze mokre musiał się nie ruszać kilka godzin w jednym miejscu
wyjęłam go z klatki a z pyszczka wydobywała się ślina w postaci piany i do weterynarza sprawdził zęby przełyk bo może coś utknęło
ale w porządku,pytał też o karmę ale cały czas jedzą Versele Lage, wszystkie dostają to samo, dostał kroplówkę zastrzyki i jutro idę z dwoma
Wieczorem na wybiegu ganiał z Puszkiem dokazywali równo, a dzisiaj prawie umiera

- pastuszek
- Posty: 3344
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:26
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Azurowe Pieszczoszki
Coś lepiej? Trzymam kciuki 

Re: Azurowe Pieszczoszki
Okruszek odszedł wczoraj późnym wieczorem
jeszcze parę dni go dzieliło, żeby być razem z Puszkiem któremu w środę mają być ściągnięte ostatnie steplery
nie rozumiem co się stało okaz zdrowia żadnych problemów jedna chwila i już go nie ma

jeszcze parę dni go dzieliło, żeby być razem z Puszkiem któremu w środę mają być ściągnięte ostatnie steplery
nie rozumiem co się stało okaz zdrowia żadnych problemów jedna chwila i już go nie ma

- pastuszek
- Posty: 3344
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:26
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Azurowe Pieszczoszki
Współczuję


