Strona 190 z 196

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

: 25 sie 2020, 12:32
autor: dortezka
Uff, dobrze czytać takie wiadomości! Niech szybciutko wraca do siebie i zajada się pysznościami :buzki:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

: 25 sie 2020, 15:16
autor: Siula
Dzielna Uleczka, niech zdrowieje :buzki: :buzki:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

: 25 sie 2020, 20:09
autor: urszula1108
Uleczka wygląda okropnie, ale radzi sobie całkiem dobrze. Nawet sama coś podjada, chociaż oczywiście ją dokarmiamy. W izolatce jest nieszczęśliwa, więc pod kontrolą puszczamy ją ze stadem od czasu do czasu.

Obrazek

Obrazek

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

: 25 sie 2020, 20:44
autor: dortezka
Bidula. Cmokasy od cioteczki :buzki: dzielna dziewczynka :buzki:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

: 25 sie 2020, 22:11
autor: silje
Za szybką i bezproblemową rekonwalescencję :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Ula.. ja się gubię. I pewnie zadam proste pytanie, ale naprawdę mam problem ze spamiętaniem wszystkich świnek :redface: ..
Uleczka i Lucynka to siostry? I obu się przytrafił ropień zagałkowy?

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

: 25 sie 2020, 22:22
autor: urszula1108
Tak, to siostry. Obie miały ropień, tyle że u Lucynki wypychał oko, a u Uleczki rozwijał się w stronę mózgu.

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

: 27 sie 2020, 12:33
autor: martuś
Dużo zdrówka Ulciu :buzki: :fingerscrossed:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

: 31 paź 2020, 23:07
autor: dortezka
jak tam dziewczynki się mają?

może niedługo uda się wymiziać :roll: :roll:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

: 17 lis 2020, 17:44
autor: urszula1108
U nas dużo się dzieje i w domu i w pracy. Wczoraj byliśmy u weta, Mysza miała zabieg usuwania kaszaka, bo po wyczyszczeniu nie dość, że się szybko odnowił, to jeszcze kolejny raz pękł. Uleczka niestety będzie do końca życia już na przeciwbólowych. W zębach wszystko w porządku, ale w uszach są zmiany takie, że coś tam mechanicznie naciska i bez przeciwbólowego Uleczka nie funkcjonuje (nawet karmą ze strzykawki nie można jej nakarmić). Na przeciwbólowym to zupełnie inna świnka - jest aktywna, sama je i drze się o żarcie.
Ja jestem na antybiotyku (boli mnie gardło i ucho). Miałam robiony test i wyszedł na szczęście negatywny. Oczekując na wynik dwa dni byłam na kwarantannie i mam nadzieję, że już więcej na nią nie trafię. Zadania z aplikacji przychodziły np. jak spałam (po 6 rano) i nie wiem jak powiadomienia miałyby obudzić osobę rzeczywiście chorą, żeby pstryknęła sobie fotkę. Dodatkowo sformułowanie, że otrzymanie negatywnego wyniku automatycznie zwalnia Cię z kwarantanny oznacza, że tak naprawdę jesteś jeszcze do końca tego dnia na kwarantannie. Ja przez 2 dni kwarantanny miała 3 zadania z aplikacji, a mój brat (rzeczywiście chory z objawami itp.) miał tylko 1.
Wszystkim życzę zdrowia w tym trudnym czasie i trzymajcie się ciepło.

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

: 17 lis 2020, 21:38
autor: porcella
Ula...
trzymajcie się wszyscy zdrowo, bo cóż w tej sytuacji mozna zrobić?
btw Ucho Cieciorka wyleczyliśmy verafloxem przez kilka tygodni. Ale pewnie już wypróbowaliście wszystkie opcje. :fingerscrossed: