Strona 190 z 577

Re: Prawie 6kg szczęścia /mija 2 lata od przyjazdu Flow i Dr

: 02 sty 2015, 23:00
autor: Cynthia
Dziękuję wszystkim za życzenia, piękne zdjęcia noworoczne prosiaków, aż miło patrzeć.... U Nas spokój póki co, i niech tak zostanie....

Re: Prawie 6kg szczęścia /mija 2 lata od przyjazdu Flow i Dr

: 02 sty 2015, 23:20
autor: Foggy
Zostanie na pewno, tak noworocznie ;)

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy

: 04 sty 2015, 18:58
autor: Cynthia
Moje baby trzy właśnie dostały ogórka. Miracle z Ginger zbunkrowały go w hamaku i nie chcą wpuścić Dream.... Na takich numerach zawsze Ging jednak ostatecznie wychodzi na tą wystrychniętą na dudka :laugh:

Re: Prawie 6kg szczęścia /mija 2 lata od przyjazdu Flow i Dr

: 06 sty 2015, 0:59
autor: Cynthia
Foggy pisze:Zostanie na pewno, tak noworocznie ;)
Właśnie się skończył, Flow ma katar, kicha często.... Oczywiście jutro wszystko zamknięte :glowawmur:

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy

: 06 sty 2015, 1:03
autor: Jack Daniel's
Merida vel Nammu przesyła pozdrowienia każdym, ze swoich 1200 gram cielska :)

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy

: 06 sty 2015, 1:19
autor: Cynthia
Jack Daniel's pisze:Merida vel Nammu przesyła pozdrowienia każdym, ze swoich 1200 gram cielska :)
My też pozdrawiamy każdy gram Meridy vel Nammu.... :szczerbaty:

Martwi mnie czarna, podgrzałam ją trochę na termoforze, dałam większą dawkę witaminy....Wykończą mnie te świnie. Torpeda też kicha sporadycznie. Dom świnkowariatów :glowawmur:

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy

: 09 sty 2015, 13:01
autor: Zaffiro
trzymam kciuki za zdrówko :fingerscrossed: :buzki:

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy

: 09 sty 2015, 13:05
autor: twojawiernafanka
Dwa CHYBA tymczasy? :szczerbaty:

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy

: 09 sty 2015, 16:06
autor: Cynthia
twojawiernafanka pisze:Dwa CHYBA tymczasy? :szczerbaty:
Ty się tak nie wczytuj.... TŻ zaproponował....

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy

: 09 sty 2015, 17:03
autor: Foggy
Jak tak dalej pójdzie, to my, jako świnkosłużące, dostaniemy zawałów i innych wylewów, a świnie wtedy zaczną doceniać to, co miały i przestaną chorować :szczerbaty: