Strona 186 z 577

Re: Prawie 6kg szczęścia /mija 2 lata od przyjazdu Flow i Dr

: 09 gru 2014, 17:09
autor: Inez
Nie ma jak babcia :jupi:

Re: Prawie 6kg szczęścia /mija 2 lata od przyjazdu Flow i Dr

: 10 gru 2014, 10:19
autor: aga666
Będzie wyleż poziom ekspert :D

Re: Prawie 6kg szczęścia /mija 2 lata od przyjazdu Flow i Dr

: 12 gru 2014, 0:14
autor: Cynthia
Dream mi się dziś jakaś dziwna zrobiła. Taka skulona. Jeść jadła, ale nie rozkładała się do leżenia tylko taka zwarta i skulona siedziała. Wzięłam ją do wygrzania. Na termoforku.... I chyba pomogło, bo w klatce stopiszona potem wystawiała...
Świnka na ciepło raz proszę :love:

Re: Prawie 6kg szczęścia /mija 2 lata od przyjazdu Flow i Dr

: 12 gru 2014, 7:34
autor: Inez
Moje czekają z niecierpliwością aż rozpalimy w kominku i wtedy to dopiero jest wyleż.

Re: Prawie 6kg szczęścia /mija 2 lata od przyjazdu Flow i Dr

: 12 gru 2014, 20:04
autor: Assia_B
Też myślałam o zakupie termoforka dla chłopaków... Na chłodniejsze dni fajna sprawa, no i może na podróż na święta byłby dobry? Cynthia, jak Ty radzisz sobie z wożeniem świneczek w zimę? Mamy co prawda transporter, materacyk w środku i kocyk, ale nie wiem czy będzie im wystarczająco ciepło zanim samochód się nagrzeje...

Mam nadzieję, że u Dream to tylko chwilowy problem :fingerscrossed:

Re: Prawie 6kg szczęścia /mija 2 lata od przyjazdu Flow i Dr

: 12 gru 2014, 21:31
autor: Cynthia
Moje auto nagrzewa się w dwie minuty. Świnie swoje w norach wożę, tymczasy różnie - kupa siana też jest dobra. Baby właśnie testują domki od mojej mamy.... Na razie ostrożnie :laugh:

Re: Prawie 6kg szczęścia /mija 2 lata od przyjazdu Flow i Dr

: 12 gru 2014, 23:11
autor: Inez
Ostrożnie to znaczy, że jeszcze nie obsikały? :-)

Ja w zimie daję norki do transporterka a z zewnątrz kocykiem otulam do przenoszenia i zanim się w aucie nagrzeje.

Re: Prawie 6kg szczęścia /mija 2 lata od przyjazdu Flow i Dr

: 13 gru 2014, 0:23
autor: Cynthia
Dream mnie martwi, nie wiem, co jest, ale jest nieswoja..... Mam wrażenie, że bierze się do jedzenia ale... nie może ugryźć? :think: Jutro pojadę do dr Izy jeśli jest.... Strasznie ta myśl przygnębiająca, że znów coś się z nią dzieje :sadness:

Re: Prawie 6kg szczęścia /mija 2 lata od przyjazdu Flow i Dr

: 13 gru 2014, 7:21
autor: Inez
U mnie taki objaw świadczył o przerośniętych siekaczach. Z tym w miarę łatwo sobie poradziliśmy. Trzymam kciuki.

Re: Prawie 6kg szczęścia /mija 2 lata od przyjazdu Flow i Dr

: 13 gru 2014, 8:30
autor: Assia_B
Cynthia pisze:Moje auto nagrzewa się w dwie minuty. Świnie swoje w norach wożę, tymczasy różnie - kupa siana też jest dobra. Baby właśnie testują domki od mojej mamy.... Na razie ostrożnie :laugh:
Inez pisze:Ostrożnie to znaczy, że jeszcze nie obsikały? :-)

Ja w zimie daję norki do transporterka a z zewnątrz kocykiem otulam do przenoszenia i zanim się w aucie nagrzeje.
No moje niestety się tak szybko nie nagrzewa, ale norki to dobry pomysł, spróbuję :like:

Co do Dream, to mam nadzieję, że to jednak nic poważnego... Czekam na informację i trzymam kciuki :fingerscrossed: