Strona 183 z 627

Re: Puchate Siły

: 24 mar 2016, 10:44
autor: sosnowa
Jaime jest Jaime bo wczoraj miał biały płaszcz (skrzydła), jak Jaime Lannister (Gra o tron :D ). Po wylince one są blado beżowe, skrzydła prawie białe. oczy czarne i się na nas gapił. To był wielki dar być przy tym. No i pewnie będą młode :jupi: Zdjęcia na ogół wychodza do bani, ale coś tam widać chyba.

Re: Puchate Siły

: 24 mar 2016, 14:06
autor: joanna ch
No zobaczcie, patrzę ja i myślę, a czemu to sosnowa pisze komentarz pod komentarzem. Wróciłam na poprzednią stronę a to Burakura. Jakieś rodzinne podobieństwo w pisaniu się ujawnia chiba :102:

Re: Puchate Siły

: 24 mar 2016, 14:41
autor: sosnowa
Też zauważyłam, że nasze dziecko w pewnym stopniu przynajmniej ma podobny styl, acz lżejsze pióro zdecydowanie :102:


A oto i Jaime:
Obrazek

i jakieś dwa, może on z kumplem lub ukochaną, kto ich tam wie:
Obrazek

Re: Puchate Siły

: 24 mar 2016, 15:48
autor: joanna ch
Ale Jaime ma umięśnione udko :102:

Re: Puchate Siły

: 24 mar 2016, 19:29
autor: porcella
kapitalne!

Re: Puchate Siły

: 25 mar 2016, 9:48
autor: sosnowa
Życzymy wszystkim prawdziwie Wielkanocnej Radości oraz wszystkiego innego, czego Wam potrzeba

Re: Puchate Siły

: 26 mar 2016, 5:29
autor: katiusha
Jaime paker :lol:
Obrazek

Re: Puchate Siły

: 26 mar 2016, 20:07
autor: diefenbaker
Zdrowych, radosnych Świąt :buzki:

Re: Puchate Siły

: 28 mar 2016, 8:09
autor: Burakura
Przedwczoraj pokazał się mały świerszczyk ( nie taki mały, dało się już stwierdzić płeć, tylko najmniejszy ) i Sosnowa nazwała go Tyrion. :jupi:

Re: Puchate Siły

: 31 mar 2016, 13:12
autor: sosnowa
Święta piękne, acz przechorowane z lekka.
W samiuśką Wielkanoc były pierwsze Dorodzinki Murgatroidy. Podsumujmy więc: jest on prosięciem wyjatkowym i to nie tylko ze względu na przepiękne umaszczenie i rubinowe oczęta. Ma wspaniały, unikalny charakter, jest spokojna, zrównoważona, pewna siebie a nie dominująca, nie da sobie w kasze dmuchac, ale nikomu nie wchodzi w drogę. Umiarkowanie proświnska i super proludzka, chociaż czasem spyula przed ręką w klatce. Wtula się w szyję i może tak dowolnie długo. Promieniuje kojącym spokojem. Nasza Płowa Nadmysz Wrzosowiskowa, Ksieni, jak ją czasem tż nazywa. Nadprosię.
Gren, zawsze będę dziękować za transport.