CAVIARNIA

Spoko, wszystkie będziecie zdrowe do mojego wesela , chociaż to właściwie nie wesele Czarna stópka też do całowania, choć po bobach depta

Och, Pigi... ja chyba też tak słodko wyglądam, jak śpię...............

Taaaa..Ja się tak nie łudzę... Wiem, że potrafię dać koncert , albo udusić wiaterkiem "Sromotnikiem podkołdrnikowym"..Ale mój TŻ nie jest gorszy

Wiecie co, oglądam te amerykańskie filmidła i nie rozumiem. Oni, jak się budzą, to od razu buzi buzi i takie tam. To samo się dzieje nawet z hiszpańskimi filmami, których akcja rozgrywa się w Junajted Stejts. A ja tak nie mogę.... Budzimy się rano i ...... .....w ogóle aż brak mi słów...lepiej buzi nie otwierać.... ...... Nos zawalony, oczy się nie chcą otworzyć, kudły sterczą na wszystkie strony wywinięte....kołdry to lepiej nie podnosić.....

Dokładnie!

Może w Junajted Stejts jest inaczej

no dokładnie! Mało tego-one śpią w makijażu i nie są rozmazane!!! Ale czyż my nie jesteśmy najpiękniejsze z rana, takie naturalne . Skoro nasi mężczyźni nie uciekają to niezbity dowód,że tak jest!

no i tak teraz wyglądam nieźle jak wstaję.. jak miałam nieunormowane hormony to rano wyglądałam jakbym chlała cały tydzień bez przerwy

a świnki jak się budzą, to tylko ohhać i aahaać.. ziewną, przeciągną szkitki, zatrzepotają uszkami.. kurcze, a kiedy one ślicznie nie wyglądają?

Świnki to wieczne piękności

Nieee, no na pewno jest jakiś moment brzydoty...czekajcie...Wiem! Jak robią bobki! A nie...zawsze wtedy mówię: oo, Alfredzik jaki śmieszny jak tak bobki robi... Wiem! Jak robią siusiu! A nie...wtedy mówię: ale śmiesznie pupkę przykleja do podłogi... Ach te nasze pięknotki