Strona 182 z 627

Re: Puchate Siły

: 21 mar 2016, 12:02
autor: katiusha
To już wiem, czym smarować uszka PukPuka u Rominy :102:

Re: Puchate Siły

: 23 mar 2016, 8:34
autor: sosnowa
Mieliśmy wyjechać na Święta. Burakura obudziła się chora, mnie też w nosie kręci i zaczyna drapać w gardle :glowawmur: :glowawmur: :glowawmur:

Re: Puchate Siły

: 23 mar 2016, 10:20
autor: porcella
Mogłybyście przestać? Przecież to już przesada... :pocieszacz:

Re: Puchate Siły

: 23 mar 2016, 10:53
autor: martuś
Polecam kupić sobie immunoglukan w kapsułkach. Dla córki może być ten sam co podaje się świnkom (w syropie). Ja też ostatnio bardzo często chorowałam i łapałam anginę a jak zaczęłam taką kurację to raz złapał mnie tylko katar i po dwóch dniach przeszło.

Re: Puchate Siły

: 23 mar 2016, 10:59
autor: sosnowa
Fajny pomysł, dzięki :buzki:
polecono mi jeszcze takie cuś o nazie entitis. Immunoglukan testowałam na świniach :twisted: , więc sprawdzony i działa.

Dziś jest smutny dzień. Rok temu umarła Turbulencja

Moje ukochane zdjęcie
Obrazek

A to jej ostatnie zrobione 22 marca 2015 roku w Medicavecie, w trakcie kroplówki
Obrazek

No i co tu pisać, bolało, boli i będzie bolało. Wszyscy wiemy jak to jest.

Re: Puchate Siły

: 23 mar 2016, 18:58
autor: porcella
Ech... dokładnie własnie tak, jak napisałaś.

Re: Puchate Siły

: 23 mar 2016, 23:21
autor: Inez1989
:pocieszacz:

Re: Puchate Siły

: 23 mar 2016, 23:26
autor: joanna ch
o matko to już rok...

Re: Puchate Siły

: 24 mar 2016, 7:28
autor: diefenbaker
:pocieszacz: zdrowiejcie szybko :fingerscrossed:

Re: Puchate Siły

: 24 mar 2016, 9:30
autor: Burakura
Wczoraj świerszcze dały pokaz.
Wyszły dwa, jeden dorosły, a drugi troszkę mniejszy. U tych świerszczy płeć można stwierdzić dopiero jak są dorosłe, małe mają dwa pokładełka, dziewczynom wyrasta trzecie jak urosną, a facetom zostają dwa. Ten duży to była dziewczyna
( najstarsza ze wszystkich ), nazywam ją Madzia. Mały nie wiedziałam bo był jeszcze za mały. Nagle mniejszy zaczął robić się dłuższy i dłuższy i bielszy na szyi i zdałam sobie sprawę, że on wylinkuje. Wyszedł biały, ale był już dorosły. Pomyślałam, że sprawdzę, czy to baba czy chłop. To drugie. Chyba że mu jeszcze wyrośnie. Szef stada nadał mu imię. Od tej pory znany jest jako Jaime. :buzki:
W tym czasie Madzia zlazła na ziemię i się nadęła. Co jakiś czas kopała łapką i nabierała powietrza. Chyba składała jajka. Właściwie to bardzo możliwe, bo jakiś czas temu przyłapałam ją, jak za przeproszeniem siedziała na koledze ( lub kolega na niej, tego nie wiem ). Później długo nie wychodziła z nory, równie dobrze wtedy mogła coś wyprodukować. :think:

Prawdopodobnie będą dziś wczorajsze zdjęcia Jaimego. :)