CAVIARNIA

Zdrowiej, zdrowiej! Choć niestety jak mawia mój tata, coś się dzieje w chwilę, a leczy niestety często długo, ale damy radę

Zdrowiej Dortezka, do mojego wesela się musi zagoić a to już 24.10.2015
Pipeczki ucałuj,ale bym je wytuliła

Jak przytulanka

Siula no to mnie uratowałaś! ten miesiąc mogę jeszcze wytrzymać

Nooo Pigi to przytulanka.. tylko kocyk jej dać. A jak grucha jak pod kocyk wbiegnie!

Oj, kochana, co to ci się przytrafiło... niedobrze, kuruj się, aby się do wesela zdążyło zagoić Przesyłam dobre fluidy
A zdjęcia prosiów cudne, zwłaszcza Pigi w kocyku i mięknie serce

Ciekawe czy ja też się pozbieram do tego wesela
Pigutka teraz tak ładnie z kalendarza patrzy

Ja się wreszcie wykurowałam to teraz wszyscy podupadają. Zdrówka dużo!

Assia, jak do wesela, to do wesela i tyle.. nie masz wyboru też więc ćwicz rękę miziając chłopaków

ja zostałam zmuszona przez cioteczkę.. jak i psychicznie przez szefa (bo w końcu tydzień w pracy mnie nie było i planuję kolejny tydzień nie być ) i siedzę z kapustą na kolanie

chciałam na wstępie zaznaczyć, że nie faworyzuję Pigutka, tylko ona po prostu jako jedyna uwielbia się godzinami przytulać i spać itp. Reszta dziewczyn lubi, ale krótko dystansowo.. i kręci się przy tym tak, że mało zdjęć mają z kolankowania
no i najłatwiej mi ją teraz złapać..

Śpię, obudź mnie dopiero na obiadek

Całuśne usteczka ....niejednego boba wciągnęły

Nawet jak na pobobowe są do zacałowania Ta błogość..