CAVIARNIA

Moje słoneczka
Ale Rudzi!

Skad ja znam tych chlopakow...
A no tak! Fanka zaniedbujesz za bardzo swoje watek

Fankowe chłopaki bardzo grzecznie przyjmują leki
Moje tymczasy idą jutro do DS
DT zawieszony Czas zająć się własnymi wieprzowinkami

cholerka... śmiertelnie poważne... ale już jest dobrze prawda?
słodkie prośki fanki

llenka pisze:cholerka... śmiertelnie poważne... ale już jest dobrze prawda?
słodkie prośki fanki

Tragedii nie ma ale trzeba o siebie dbać...
Takie wydarzenia to sygnały ostrzegawcze od losu
Chłopaki fanki to są bardzo grzeczne świnie Zwłaszcza przy podawaniu leków

Chyba wyłącznie przy podawaniu
Jak się miewają prosieczki?

twojawiernafanka pisze:Chyba wyłącznie przy podawaniu
Jak się miewają prosieczki?

Chyba dobrze
Ja dopiero wstałam, to poczłapię się do nich wracając z zakupów.
Wczoraj Rudego do podawania probiotyku nawet z klatki nie wyciągałam
Lab pocerowany jakoś nie je zbyt spektakularnie. Dziś sprawdzę, czy nabobczył....

To niedobrze, bo on raczej żarłoczny jest... Może to dlatego, że wyciągnęli mu szwy i znów go coś pobolewa? Ale coś je w ogóle? Proszę, żebyś mu jeszcze probiotyk dawała, mimo, że nie dostaje już antybiotyku.

A Rudy zazwyczaj probiotyk zjada sam, lubi go

Z tym probiotykiem to oczywiste u białasa, ze dwa trzy dni jeszcze dostanie bezapelacyjnie
Na selera wczoraj (naciowego) zareagował prawidłową żarłocznością

To dobrze jest Nawet, jeśli je mniej, to on akurat ma z czego chudnąć (w dniu zabiegu ważył 1295 gram)