Strona 19 z 35

Re: Lusia i Dżamma

: 04 maja 2016, 19:28
autor: swissi
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Lusia i Dżamma

: 04 maja 2016, 19:51
autor: Lusia123
Mokre je ,a tak to nie miałam czasu się przyjrzeć ,ale jak się przyglądałam to zawsze gdzieś leży lub stoi :(
Pani weterynarz kazała przytykać do rany lód :shock:
Do tego kestem nastawiona sceptycznie.... :?

Re: Lusia i Dżamma

: 04 maja 2016, 19:56
autor: swissi
dobrze ze je sama chociaż mokre podsuwaj smakołyki żeby jadła,
a co w ogóle mówiła że dlaczego taka ranka źle się goiło, zakażenie jakieś? może spróbuj chociaż troszkę z tym lodem. Lód uśmierza ból... ale ze co że nie dostała nic przeciwbólowego i dlatego ten lód hmmm...

Re: Lusia i Dżamma

: 04 maja 2016, 20:07
autor: Lusia123
Dlaczego tak się zrobiło nic nie mówiła a ja niechciałam też się dopytywać
pytała tylko czy się nie drapała
Z Lusią jest tak ,że jak jej na noc zostawie coś mokrego to będzie jadła do póki nie pęknie
Mówiła ,że w ranie było 5ml pyłynu i trochę krwi ,bo jest tam krwiak muszę smarować maścią

Re: Lusia i Dżamma

: 04 maja 2016, 20:16
autor: swissi
aha to oby szybciutko było lepiej, ważne że je. to :fingerscrossed: i czekam info że Luska sobie bryka po klatce z dzamma

Re: Lusia i Dżamma

: 04 maja 2016, 20:19
autor: Asita
Słuchaj, a może Hajdo by ją zobaczył? Dziewczyny tutaj niektóre też miały problem ze zbieraniem się płynu w ranie po operacji. Kurcze, nie pamiętam teraz, kto to był...Może balbinkowo? Ale o lodzie to ja też nie słyszałam... :?
Na pewno będzie dobrze, teraz gorzej się malutka czuje, to nie rusza się za bardzo. Grunt to tą ranę oczyszczać z tych płynów, które tam są niepotrzebne. W razie co, to może masz możliwość podjechania do Gursztyn albo Patoki? One mają dużo do czynienia ze świnkami. Nie znam w sumie tej babki od Hajdo. Ale może jest dobra.
Dobrze, że sama je.
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Lusia i Dżamma

: 05 maja 2016, 17:38
autor: Lusia123
Ostatnio Lusia ważyła 892 (jeszcze przed wyciąganiem płynów)
lada moment i będzie otyła Obrazek
Ja się tam się szczerze na wetach nie znam (i nie ufam ani lekarzom ani weterynarzom) jak będzie potrzeba to będę jeździć do Gursztyn albo Patoki. Ostatnio świnki są bardzo kosztowne nie spodziewałam się tracić takich pieniędzy :shock:
ponad 500 zł w ostatnim czasie za Lucha było......

Re: Lusia i Dżamma

: 05 maja 2016, 18:19
autor: swissi
a jak się Luśka czuje ?
niestety każde zwierze jak zacznie chorować to są nie małe pieniądze nawet taka mała świnka. Moja Mela z ostatnią chorobą walczyła 3 dni poszło ponad 200 zł i nie udało się...

Re: Lusia i Dżamma

: 05 maja 2016, 19:08
autor: Lusia123
Lusia już w normie (tak jak zwykle) cóż jak chce się ratować zwierzaka to trzeba jeździć do weta ;)

Re: Lusia i Dżamma

: 05 maja 2016, 19:51
autor: swissi
Dokładnie ;) wet. Wiadomo różnie z nimi ale dla nas jest zawsze świadomość że się człowiek stara robi co może i walczy o ta mała kochana istotkę.