Ho ho ho

AnitaEwelina zdarza się. Tz. daleka byłam zawsze od myślenia że świnek mi się udusi. Po prostu je tak łapczywie je że wydaje odgłosy jakby miała czkawkę. Czasem trwa to dłuższą chwilę z 10-15 min (jak jest wyjątkowo łakoma

)
Zwykle to pojedyńcze czknięcie
U nas życie płynie spokojnie. Ostatnie dni miałam urlop więc prosiaki mają wysprzątaną klatkę na błysk, wymieniony żwir. Mają nowe ulubione miejsce w klatce - pod hamakiem na podusi

Byliśmy kontrolnie u weta prosiaki to okazy zdrowia
U nas już zagościł świąteczny nastrój:
Aprila:

Abba:
Razem w kapciochu
